Jest jednym z najbardziej jadowitych stworzeń świata – jej jad jest blisko piętnaście razy silniejszy od trucizny zawartej w kłach grzechotnika. Bezwzględna zabójczyni, nie tylko innych gatunków, ale również swoich własnych samców. Co warto jeszcze wiedzieć o czarnej wdowie, zanim się ją spotka?

Jest jednym z rytuałów magicznych ściśle związanych z przełomowym momentem życia kobiety – narodzin jej dziecka. Wywodzi się z mitu o narodzinach Herkulesa i może mieć konotacje zarówno pozytywne, jak i negatywne.

W swej nazwie podkreśla niezależność i autonomię – prawdopodobnie dlatego, że istnieje dopiero od 38 lat. Typowe państwo wyspiarskie, o którym właściwie nie wiemy nic. Większość z nas nie jest w stanie wskazać nawet stolicy, nie mówiąc o konkretniejszych informacjach. Dlatego dzisiaj zabieramy Was na wycieczkę do odległego państwa – Papui-Nowej Gwinei.

Wielkie, przypominają pluszowe zabawki. Rozpoznawalne praktycznie przez każdego i wszyscy wiedzą o tym, że grozi im wyginięcie. Nie ma w Europie czy Stanach Zjednoczonych osoby, która nie zainteresowałaby się losem tych ssaków. Pora przedstawić bliżej życiorys pandy wielkiej.

Z pewnością nie słyszałeś nigdy o jego istnieniu. Nic dziwnego, jest mało popularny w naszej kulturze, jednak mimo wszystko posiada gigantyczną moc. Ponoć tylko on dysponuje kompletną wiedzą o położeniu wszystkich cząstek elementarnych Wszechświata i siłach na nie działających.

Brak opóźnień, tańsza podróż i pogodzenie się ze środowiskiem naturalnym. Takie plany w stosunku do międzynarodowej infrastruktury kolejowej posiada Komisja Europejska. I co więcej – posiada konkretne projekty, które chce wprowadzić w życie.

Jeśli myślicie, że feudalizm został zniesiony całe wieki temu, to jesteście w błędzie. Okazuje się, że dopiero dwadzieścia lat temu zniknął ostatni lennik Republiki Francuskiej. Mowa tu o Andorze – mini-państwie, które siedzi sobie w cieni swoich wielkich sąsiadów i nie wychodzi przed szereg.

Jej figura znajduje się w Kairze, gdzie dziesiątki turystów mogą podziwiać oderwany nos. Względnie głaszcze się sfinksowego kotka, który ociera się o kolana. Rzadko kto pamięta o jej mitologicznym pochodzeniu oraz krwiożerczych zapędach. Wbrew pozorom Sfinks to nie milutkie zwierzę, a podstępna bestia.

Jest istotą podobną do człowieka – właściwie stworzoną na jego kształt i podobieństwo z tą jednak różnicą, że nie posiada duszy. I, co chyba najistotniejsze, nie jest stworzony przez żadnego Boga, a przez zwykłego śmiertelnika.

Małe i niesamowicie zwinne zwierzątko, które w naszym klimacie możemy spotkać jedynie w ZOO. Jego wyjątkowo duże uszy oraz niesamowicie słodki wygląd sprawiają, że podbija serce niejednego człowieka. Szkoda tylko, że jest prawdziwym drapieżcą, mieszkającym na odległych obszarach pustynnych.