Określenie „ciało astralne” występuje najczęściej w wielu paranaukach oraz okultyzmie. Nie oznacza to jednak, że w bardziej racjonalnych czy, lepszym określeniem byłoby: bardziej akceptowalnych, dziedzinach nie występuje. Otóż istnieje, tylko pod innymi określeniami.
No dobrze, ale co to jest? Jest to pewien niefizyczny element człowieka, który istnieje jako niezależny byt na płaszczyźnie metafizycznej. Prościej mówiąc – jest to nasz duch, który w cuowny sposób jest w stanie oddzielić się od naszej ziemskiej powłoki podczas medytacji, osiągania stanu zen czy też w trakcie śpiączki lub przy śmierci klinicznej.
W religiach występuje ono jako dusza lub pewna życiowa materia, która uzupełnia niejako nasze ciało i pozwala nas odróżnić od zwierząt. Czy na pewno istnieje? To już kwestia wiary oraz własnych doświadczeń. Istnieje jednak wiele osób, które twierdzą, że w czasie tzw. śmierci klinicznej (ustanie pracy serca, asystolia) ich duch opuścił ciało i swobodnie krążył nad nim. Czy to prawda? Odpowiedź pozostawiamy Wam.