niedziela, grudzień 22, 2024
środa, 14 listopad 2012 10:28

Indiański sposób na nieprzyjemne sny i koszmary

Kiedyś – popularny przyrząd stosowany przez rodzimą ludność amerykańską. Współcześnie to jedna z typowych ozdóbek, o której znaczeniu mało kto pamięta. Jakie ono było?

Łapacz snów, bo właśnie o nim mowa, to dosyć prosty przyrząd wykonany z drewnianego okręgu, w którego wnętrzu znajduje się sieć z nitki. Pierwotnie wnętrze było wykonane z rzemieni, ścięgień lub sierści zwierząt. Do tego jest często ozdabiany piórami, paciorkami lub innymi drobiazgami.

No dobrze, ale jak działał? Otóż jego zadaniem było wyłapanie koszmarów przy pomocy wspomnianej już sieci – miała ona oddzielać złe sny od dobrych, przepuszczając do nas tylko te drugie. Koszmar miał się wplątywać w sieć i powolutku, wraz z nadejściem pierwszych oznak świtu, spływać  po piórkach na ziemię skąd ulatywał w nicość.

Aktualnie jest to dosyć często wykorzystywany amulet – jego przeznaczenie jest dosyć podobne, jednak zdarza się, że wiele osób kupuje go na bazarach lub sklepach z pamiątkami i wiesza ot tak w domu.