Chcę wyssać Twoją krew!
Jednak nie każdy zmarły stawał się wampirem. Dochodziło do tego w chwili, kiedy byli oni przeklęci za życia lub zginęli gwałtowną śmiercią. Do powstania wampira doprowadzało również sprofanowanie jego zwłok lub nad nimi przeskoczyło zwierzę, samobójcy lub wiedźmy. Oznaką przemiany w wampira miał być brak stężenia pośmiertnego oraz dalsze zaróżowienie skóry zmarłego.
Za potencjalne wampiry uznawano również osoby rude, posiadające zrośniętą brew lub podwójny komplet zębów. Wobec nich stosowano tzw. pochówek antywampiryczny, czyli chowanie zmarłego związanego sznurem w pozycji embrionalnej, ze skierowaną twarzą ku ziemi. Często obcinano głowy i przygniatano zwłoki głazem, spod którego nie mogłyby się wydostać. Dziś na szczęście takie metody nie są już praktykowane, a w same wampiry wierzą tylko nieliczni.