Według Słowian, wodniki miały zamieszkiwać różnego rodzaju jeziora, rzeki, stawy, a nawet wykopane studnie czy przydrożne, zalane wodą, rowy. Uwielbiały mieszkać niedaleko młynów – możliwe, że z powodu dosyć łatwego dostępu do żywności.
Jak wygląda wodnik? Według niektórych, ukazuje się on najczęściej pod postacią bardzo niskiego starca, posiadającego rybie, zielone oczy, pomarszczoną twarz i długie, rozczochrane włosy. To, co go również odróżniało od normalnego człowieka, to fakt posiadania błony pławnej między palcami. Wodnik jest mistrzem kamuflażu – najczęściej ubiera się na czerwono, dobierając tak swój strój, aby trudno go było odróżnić od człowieka. Jednak nie łatwo jest nas zwieść – wodniki zawsze tam, gdzie stają, zostawiają po sobie kałużę wody.
Wbrew pozorom, wodniki wcale nie są zbyt przyjazne – topią przeprawiające się przez rzekę zwierzęta oraz nie gardzą ofiarami z ludzi, którzy niefrasobliwie postanowili popływać po zmierzchu lub nie szanują danego zbiornika. Swoje ofiary ściąga na dno, choć czasami, gdy jest w dobrym humorze, ogranicza się jedynie do podtopienia.
Jak się ustrzec przed atakiem wodnika? Należy mu złożyć ofiarę ze zwierzęcia domowego – konia, kozła, krowy lub kury.