Misy tybetańskie to po prostu instrumenty muzyczne, zaliczane do idiofonów (czyli takich, które wydają z siebie dźwięk dopiero po uderzeniu pałeczką, tak jak np. ksylofon czy dzwonki). Dźwięki tych mis były niegdyś ściśle związane z obrzędami religijnymi buddystów i hinduistów – towarzyszyły im w trakcie modlitw czy rytuałów.
W jaki sposób się współcześnie wykorzystuje misy? Praktykujący medycynę naturalną uważają, iż dźwięk tych instrumentów może wprowadzać w stan głębokiego relaksu i wyciszenia, nierzadko pomagając uspokoić nasze emocje i rozluźniając napięcie mięśni. Tego rodzaju zabiegi nazywa się masowaniem dźwiękiem czy też medytacją z misami tybetańskimi. Dlaczego to ma pomóc? Odpowiedzią jest filozofia Wschodu, w której twierdzi się, że wszystkie choroby, jakie nas dotykają, wynikają z braku harmonii w naszym ciele oraz zaburzeniom przepływu energii życiowej. Odzyskując równowagę emocjonalną, możemy odzyskać pełnię zdrowia.