Celem tego obrzędu było przywołanie błąkających się po świecie zmarłych (a dokładniej mówiąc – po czyśćcu) dusz, które nie mają spokojnego odpoczywania. Zbłąkane duchy należy ugościć miodem, kaszą lub jajami, aby były wobec nas przyjazne i zdradziły w jaki sposób można im pomóc. Jednym z obrzędów było palenie ogniska, które miało wskazać drogę duszom, a jednocześnie odganiało demony powstałe ze zmarłych samobójców. Innym – stanowczy zakaz palenia w piecu, ponieważ przez komin często dusze dostawały się do domów. Cały proceder kończył się przed północą.
Współcześnie dziady obchodzone są na wschodzie Polski, na Białorusi, Ukrainie i niektórych regionach Rosji. Szczególnie są kultywowane przez rodzimowierców – wyznawców neopoganizmu, opartego na wierzeniach słowiańskich.
A Ty co dziś będziesz obchodził – dziady, Halloween czy wyciszysz swą duszę przed Świętem Zmarłych?