Jak rozsądnie inwestować w dziecko?
Każdego dnia ścieramy się jako rodzice z wieloma mniej lub bardziej istotnymi potrzebami swoich pociech. Musimy nauczyć się odróżniać błahostki od rzeczy naprawdę przydatnych i sami naprowadzać dziecko na właściwe tory rozumowania – aby wiedziało, co najbardziej liczy się w życiu. Potomkom należy zapewnić podstawowy dostatek, ale jednocześnie od najmłodszych lat uczyć, że wszystko kosztuje, a pieniądze nie spadają z nieba. Zamiast kupować dziecku kolejną drogą zabawkę, która za chwilę zasili pobliski śmietnik, warto założyć fundusz powierniczy dla dziecka i wpłacać tam co miesiąc choćby kilkadziesiąt złotych. W pierwszych latach życia maluszek nie doceni wartości ubezpieczenia oszczędnościowego, ale za kilkanaście lat, gdy dorośnie, może się to okazać niesamowitym wsparciem jego życiowego startu. Rozsądną inwestycją w dziecko z pewnością jest dawanie mu dostępu do edukacji i rozwijanie w nim pasji, jednocześnie bez przytłaczania malucha obowiązkami i przypadkowego zniechęcania do nauki. Nigdy też nie jest za wiele rodzicielskiej miłości – to inwestycja, jakiej nie jest w stanie dorównać nawet najlepszy fundusz powierniczy dla dziecka!
Pieniądze są ważne!
W dzisiejszych czasach, przy wszechobecnym konsumpcjonizmie, warto wpajać dziecku podstawowe wartości – takie jak wierność, lojalność, szacunek, sprawiedliwość, uczciwość czy honor. Nierzadko w życiu będzie ono stawało przed wyborem – cnoty i wierność zasadom czy pieniądze. Dobrze, aby dziecko umiało podejmować właściwe decyzje. Jednocześnie należy wpajać mu od najmłodszych lat, że pieniądze są ważne – nie rosną na drzewach, nie dostaje się ich za nic, i kosztują naprawdę dużo wysiłku. Trudnym zadaniem rodzica jest wypośrodkowanie tych wartości – sprawienie, aby dziecku niczego nie brakowało, ale by nie wyrosło na roszczeniową osobę, zapatrzoną w czubek własnego nosa i najnowsze katalogi modowe. Żeby uspokoić swoje sumienie, niepewne o przyszłość dziecka na wypadek śmierci czy choroby rodziców, warto założyć fundusz powierniczy dla dziecka, w postaci ubezpieczenia oszczędnościowego. Jest to ubezpieczenie na życie i na wypadek nieszczęśliwego zdarzenia losowego, połączone z książeczką oszczędnościową. Dziecko ma gwarancję wypłaty zebranej przez minimum 10 lat kwoty, gdy na przykład osiągnie pełnoletniość. Tym sposobem rodzice przez lata, po cichu, nie żałując niczego sobie ani dziecku, mogą zgromadzić niemałą kwotę, odkładając drobne sumy na specjalne konto, a także zyskując na premiach czy oprocentowaniu. To fundusze, które dziecko będzie mogło spożytkować, aby mieć łatwiejszy start niż jego rodzice!