niedziela, grudzień 22, 2024
poniedziałek, 08 październik 2012 22:04

Super Express” publikuje wyznanie ducha Violetty Villas

Z tego, że prasy tabloidowej brać na poważnie nie należy, zdaje sobie sprawę większość społeczeństwa. Okazuje się jednak, że choć dziennikarze tego rodzaju mediów przyzwyczaili czytelników do wielu rzeczy pozornie nie do przyjęcia, wciąż są w stanie zaskoczyć. W dzisiejszym „Super Expressie” możemy przeczytać... wyznanie ducha Violetty Villas.

Zdaniem cytowanego przez gazetę medium, opiekunka Villas oskarżana przez prokuraturę o doprowadzenie do śmierci gwiazdy, jest niewinna.

- „Nikt mi w tej śmierci nie pomógł” - to były jedne z jej pierwszych słów - mówi Janina Buczek-Szymańska po rozmowie z duchem.

- „Nikogo nie chciałam widzieć, sama nie pozwalałam sobie nic z tą nogą zrobić”. Jeśli dobrze ją zrozumiałam, to ona w jakimś sensie sama się zagłodziła. Pod koniec życia nie chciała jeść. To jednak nie było samobójstwo. To raczej przygnębienie, depresja, nic już się jej nie chciało.