Czyste szaleństwo Volvo Wyróżniony
Ale skupmy się na szczegółach. Po pierwsze – niesamowite posłuszeństwo nowego Volvo sprawiło, że kierowca tego wielkogabarytowego pojazdu był w stanie nad nim całkowicie zapanować. A to rzadkość, o czym najlepiej wiedzą zawodowi kierowcy, którzy każdego dnia muszą się użerać z podsterownymi wehikułami. Druga sprawa to doskonała kompatybilność między poszczególnymi układami. Spójrzmy prawdzie w oczy – w takiej sytuacji, kiedy zdrowie kaskaderki zależy od stałej odległości między pojazdami, wszystko w samochodzie musi współgrać idealnie. Zero drgań, zero źle wyważonych osi. Czysta precyzja. Po prostu Volvo FH.