Na co zwrócić uwagę planując sezonową wymianę opon? Początek października to dobry czas, żeby poznać odpowiedź na to pytanie.
Na początek odwieczne pytanie, kiedy zaplanować wymianę? W polskim klimacie, szczególnie w ostatnich latach, bardzo trudno przewidzieć, kiedy aura zmieni się z letniej na jesienno-zimową. Często wiąże się to z odwlekaniem w czasie wymiany ogumienia, a w niektórych przypadkach kończy się nawet całkowitym zaniechaniem montażu opon zimowych, aż do kolejnego sezonu. Według producentów ogumienia, opona letnia traci wiele ze swoich właściwości, gdy temperatura spada już poniżej +7 stopni Celsjusza. Opony letnie w niskich temperaturach, nawet dodatnich, tracą elastyczność, co bezpośrednio wpływa na bezpieczeństwo poruszania się pojazdem na drodze. – mówi Robert Kalbarczyk, kierownik projektu opony, LeasePlan Polska. We flotach, którymi zarządzamy, proces wymiany opon na zimowe rozpoczynamy już w pierwszej połowie października, tak by zakończyć go sprawnie i bez zbędnej zwłoki. – dodaje Robert Kalbarczyk.
Można powiedzieć, że firmy korzystające z usług zewnętrznego zarządzania flotą są w najbardziej komfortowej sytuacji przy sezonowej wymianie ogumienia. To wówczas zmartwienie dostawcy. CFM-y specjalizujące się w zarządzaniu flotą stosują szereg rozwiązań, które usprawniają ten proces, tym samym nie tylko zapewniając stałą mobilność pojazdów, ale również bezpieczeństwo i komfort użytkowników. Co jednak zrobić gdy proces wymiany ogumienia spoczywa na naszych barkach? Na pewno nie zostawiać tego na ostatnią chwilę. Im niższa temperatura tym dłuższe kolejki do warsztatów, a czas oczekiwania na wymianę może wydłużyć się nawet do kilku dni.
Warto pamiętać, że opona zimowa wykonana jest z zupełnie innej mieszanki gumy niż wersja letnia i nawet przy dużym mrozie zachowuje elastyczność i przyczepność. Również bieżnik tzw. „zimówki” jest inny niż w oponie letniej. Minimalna głębokość bieżnika dla opon zimowych to 4 mm. Bieżnik ma za zadanie zwiększanie przyczepności opony na drodze, poprzez odprowadzanie znacznych ilości wody oraz błota pośniegowego spod kół. Jeśli opony są zużyte lub mają powyżej 6 lat, powinniśmy je bezwzględnie wymienić na nowe – mówi Robert Kalbarczyk, kierownik projektu opony, LeasePlan Polska.
Ważny jest również rok produkcji opon, który kryje się pod czterema cyframi (np. 5101). Dwie pierwsze oznaczają datę produkcji w tygodniach (51 tydzień, czyli koniec grudnia), a dwie ostatnie rok produkcji (2001). Jako nowe producenci uważają opony nie starsze niż trzyletnie, odpowiednio przechowywane. Opony zawsze przy wymianie muszą zostać skontrolowane pod kątem ewentualnych uszkodzeń, a po założeniu na felgę precyzyjnie wyważone. To pozwoli uniknąć przykrych niespodzianek na trasie i oszczędzi pozostałe elementy zawieszenia i tak silnie obciążone na naszych zimowych drogach.
Wreszcie pamiętajmy, że opony zimowe musza znajdować się na 4 kołach! Inne konfiguracje są niedopuszczalne, ponieważ samochód zachowuje się wówczas zupełnie nieprzewidywalnie, nawet znacznie gorzej niż wyłącznie na oponach letnich.