Choć zasadniczo istnieją dwa gatunki ryżu uprawnego (oryza sativa i oryza glaberina), to bogactwo lokalnych odmian występujących m.in. w Chinach, Korei, Japonii czy Tajlandii sprawia, że naukowcy doliczyli się ponad 8 000 rodzajów tego zboża. Najprostsza systematyka ryżu opiera się na jego wyglądzie. Ze względu na kształt ziarenek wyróżniamy ryż długoziarnisty (grupa indyjska), średnioziarnisty i krótkoziarnisty (grupa japońska). Z każdego z tych trzech rodzajów, poprzez odpowiednie oczyszczenie i przetworzenie, uzyskuje się ryż o różnych barwach i wartości odżywczej. A to dopiero początek wielopoziomowej piramidy ryżowej. W grupie indyjskiej znajdziemy m.in. ryż Basmati, aromatyczny czy Patna, a w grupie japońskiej ryż kleisty, mleczny, słodki, Nishiki, Ribe, czarny, czerwony… Odmian jest naprawdę sporo. Dziś przyjrzymy się bliżej właśnie temu ostatniemu - ryżowi czerwonemu.
Podobnie jak ryż czarny, jest on bardziej kleisty niż łuskany. Powszechnie jada się go w Tajlandii i na Filipinach. We francuskim regionie Carmarque uprawiany jest jako ryż BIO. Także w Polsce możemy spotkać ekologiczną odmianę ryżu czerwonego – np. marki Bio Raj.
Podaje się go głównie do wykwintnych potraw oraz deserów z egzotycznymi owocami.
Odmiana ta, choć dopiero pracuje na swoją popularność, wśród znawców ryżu ceniona jest za smak oraz wspaniałe działanie zdrowotne. Posiada niezwykłe właściwości odżywcze i odgrywa kluczową rolę w zbalansowanej diecie. Korzystnie działa na serce, zapewnia promiennych wygląd skóry i poprawia wzrok. Zgodnie z tradycyjną medycyną indyjską (traktaty ajurwedyjskie), która uważa tę odmianę ryżu za najbardziej wartościowe zboże, czerwony ryż leczy także duszności, gorączkę, kaszel czy zatrucia. Ponadto poprawia witalność, która ma kluczowe znaczenie dla prawidłowego funkcjonowania organizmu oraz wspomaga odporność, a do tego jest bardzo lekkostrawny.
Z pewnością warto po niego sięgnąć, choćby dla odmiany.
Sałatka z czerwonego ryżu z fetą (Delia Smith "How to cook")
Składniki:
25 dag czerwonego ryżu Bio Raj,
20 dag fety,
1 łyżeczka soli,
570 ml wrzącej wody,
2 szalotki,
5 dag rukoli
3 dymki ze szczypiorem,
sól, pieprz.
Sos:
2 ząbki czosnku,
1 płaska łyżeczka soli,
2 płaskie łyżeczki nasion gorczycy,
2 łyżki octu balsamicznego,
4 łyżki oliwy extra virgin,
sól, pieprz.
Posolony ryż zalać wrzącą wodą. Po zagotowaniu przykryć i gotować na bardzo małym ogniu przez 40 minut. Odstawić na 15 minut, w tym czasie obrać i posiekać drobno szalotki oraz pokroić rukolę. Cebule umyć, osuszyć i drobno posiekać razem ze szczypiorem. Odłożyć wszystko na bok.
Sos: przy pomocy moździerza dokładnie rozetrzeć wyciśnięty czosnek z solą. Dodać gorczycę, rozcierając cały czas. Dodać ocet i pieprz, po czym dokładnie wymieszać. W tym momencie dodać oliwę i dokładnie utrzeć.
Ciepły ryż przełożyć do salaterki i połączyć z sosem. Odłożyć na bok do całkowitego wystygnięcia, po czym dodać szalotkę i rukolę. Wymieszać jeszcze raz, przełożyć na półmisek, posypać pokruszoną fetą i cebulką ze szczypiorem. Smacznego!