Instrumentów jest mnóstwo – dęte, perkusyjne, smyczkowe, uderzane… nie jesteśmy w stanie zliczyć ich wszystkich. Ludzie od kiedy zauważyli, że uderzenia w różne przedmioty wydają fascynujące dźwięki, zakochali się w takich brzmieniach. Mimo, że obecne podejście do muzyki znacznie różni się od tego pierwotnego, to nadal towarzyszy nam ona całymi dniami. Niewiarygodna jest jej siła oddziaływania! Od muzyki można się nawet uzależnić… Może więc tym bardziej warto wybrać koncert inny niż dotychczas?
Uwolnijmy na chwile nasze umysły od muzyki tworzonej elektrycznie i wsłuchajmy się w taką, którą tworzą ludzie. Tym piękniejsze będzie to przeżycie, jeżeli będziemy mieli szansę uczestniczyć w czymś takim. Jest coś niesamowitego w człowieku, który gra na instrumencie klawiszowym. Płynność ruchów jego dłoni, które wręcz suną po kolejnych klawiszach, może w sobie rozkochać każdego. A gdzie najlepiej zobaczyć w akcji takiego muzyka i jego instrumenty klawiszowe , czyli najzwyczajniej mówiąc – fortepian?
Na koncercie boogie – woogie! Nie tylko poznamy dobre rytmy, ale także potańczymy całą noc. Ale… czym jest to całe boogie – woogie? Najprościej mówiąc, jest to styl gry fortepianowej zapoczątkowany przez Afroamerykanów. Rozwinął się dosyć dawno, bo w 1920 roku w Chicago i St. Louis. Tam nadawano instrumentom klawiszowym szczególną moc! Każdy kto usłyszał taką muzykę wie, że niesie ona ze sobą dużo energii. Po raz pierwszy nazwa tego stylu pojawiła się w utworze Pinetop's Boogie. Fantastyczna struktura melodyczna, która niejednokrotnie wykracza poza nasze oczekiwania wprawia nas w wesoły nastrój, dzięki temu, że jest bardzo żywa. Słowa „boogie – woogie” wielu mogą się także kojarzyć z piosenką Boogie Woogie Bugle Boy, czyli wielkim hitem grupy wokalnej The Andrews Sisters. Jest to piosenka z czasów II wojny światowej opowiadająca o wirtuozie trąbki wcielonym do armii. Piosenka była nominowana do nagrody Academy Award w kategorii Best Song.
Piosenka opiera się na jeszcze wcześniejszym hicie Raye'a i Prince'a Beat Me Daddy, Eight to the Bar. Ta z kolei opowiadała o wirtuozie gry na fortepianie, grającym boogie – woogie. Piosenka ta jest dowodem na to, że w tej muzyce królują nie tylko instrumenty klawiszowe. Boogie – woogie to także bardzo żywy taniec. Ten taneczny styl wziął swoją nazwę od granego stylu muzycznego. Jest to taniec dynamiczny, o dużym zakresie ruchów. Tańczony jest do muzyki boogie – woogie, ale także rock ‘n’ rolla. Mimo wielu odmian i skojarzeń związanych z tymi dwoma słowami i tak musimy pamiętać, że największą rolę odgrywają instrumenty, które tworzą tak fantastyczną muzykę. Żeby to poczuć , trzeba to zobaczyć. Słuchając przez słuchawki, nigdy nie zyskamy takiego efektu jak na prawdziwym koncercie, bo tylko tam odkryjemy, że takie instrumenty klawiszowe, jak fortepian, nie muszą nam się kojarzyć tylko z Chopinem.