niedziela, grudzień 22, 2024
środa, 06 lipiec 2011 17:23

Podsumowanie czwartego dnia Brave i zapowiedź czwartku

Wtorek to dzień ponownych występów koreańskiej grupy Be-Being i plemienia Saharyia. Ponownie też okazało się, że przestrzeń Teatru Współczesnego nie jest w stanie pomieścić wszystkich chcących zobaczyć rytuał ostatniego rdzennego ludu Radżastanu.

Publiczność reagowała podobnie jak poprzedniego dnia – z koncertu koreańskiej grupy wychodziła oczarowana brzmieniami i wysmakowaną estetyką, a po występie ludu Saharyia widzowie opuszczali salę z wypiekami na twarzy i fascynacją w oczach. Ten dzień udowodnił także, że tegoroczny program filmowy to strzał w przysłowiową dziesiątkę. Trzeci dzień z rzędu sala w Sali NOT w Kinie Warszawa jest pełna na każdym z seansów, a na niektóre z nich na widownię trzeba wnosić dodatkowe krzesełka.

Gratulacje dla twórców tegorocznego cyklu filmowego.Czwartek, czyli przedostatni dzień festiwalu dostarczy nam kolejnej porcji niezwykłych przeżyć. W Centrum Sztuki Impart odbędzie się jedyny  koncert niezwykłego duetu: malijskiego muzyka, grającego na korze - Ballaké Sissoko oraz francuskiego wiolonczelisty - Vincenta Segala. Ich muzyka wykracza poza granice kulturowe, językowe i geograficzne. W trakcie swoich występów oczarowują oni publiczność niesamowitą mieszanką etnicznych brzmień, wywodzących się z wielowiekowej tradycji griotów Mandinka oraz francuskiej klasycznej szkoły muzycznej. Występ rozpocznie się o godzinie 19.

Bardzo ciekawą propozycję stanowi także polski punkt programu tegorocznej edycji. Homework, czyli suitę na aktora i lalkę zaprezentuje Marcin Jarnuszkiewicz – ceniony scenograf i reżyser teatralny. Niezwykłości temu widowisku nadaje fakt, że lalka jest wielkości człowieka. Gdy aktor daje jej życie - staje się jej partnerem, zaś relacja między nimi to refleksja na temat świata, który nas otacza. Ten wyjątkowy spektakl odbędzie się w czwartek i w piątek o godzinie 17. w Sali Teatru Pieśń Kozła.

Ci, którzy jeszcze nie widzieli żadnego z odważnych filmów, w czwartej będą mieli ostatnią okazję, żeby się na nie wybrać. W tym dniu kończy się bowiem przegląd w ramach Brave Festival. Organizatorzy zostawili nam na koniec prawdziwe perełki. W filmie Małgorzaty Szumowskiej „A czego tu się bać” mieszkańcy jednej z mazurskich wiosek opowiadają o rytuałach, zwyczajach i wierzeniach dotyczących śmierci, uważanej za temat tabu. Mówią o niej zwyczajnie i z humorem, jak o innych sprawach, dziwiąc się psychozie strachu przed tym, co nieuniknione. Film został nagrodzony w 2007 roku na Krakowskim Festiwalu Filmowym oraz na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym „Era Nowe Horyzonty”.

W ramach cyklu Brave Focus wybierzemy się w podróż po bezkresnych stepach Mongolii. Film „Khadak” z ogromnym szacunkiem do tradycyjnej mongolskiej kultury opowiada o konflikcie natury z cywilizacją. Twórcy stawiają pytania o sens forsowania modernizacji wbrew ludziom, którzy są jej poddawani. Największym atutem dzieła są znakomite zdjęcia, a także wyjątkowa estetyka poszczególnych kadrów, ukazujących krajobraz Mongolii.

Ostatnim filmem wyświetlonym w ramach przeglądu Brave Festival będzie głośne „Śmietnisko”. Obraz, nominowany do Oscara w kategorii Najlepszy Film Dokumentalny 2010 roku, jest zapisem podróży artysty Vika Muniza do ojczystej Brazylii. Jego celem jest największe na świecie wysypisko śmieci - Ogród Gramacho, usytuowane na obrzeżach Rio de Janeiro. Na miejscu Muniza fotografuje grupę samozwańczych zbieraczy surowców wtórnych (catadores), by następnie „odmalować” te zdjęcia właśnie za pomocą śmieci. Wszystkie seanse będą wyświetlane w Sali NOT kina Warszawa, przy ul. Piłsudzkiego 74.

 

Ilustracja arykułu: Joanna Stonoga