Skutki nieleczonej próchnicy
Zaniedbanie próchnicy i nie zgłaszanie się w porę do stomatologa powoduje zapalenie miazgi zęba. Kiedy nie ma możliwości podjęcie innej terapii, dentysta przeprowadza leczenie kanałowe. Jeszcze do niedawna kojarzyło się z poważnym bólem oraz przedłużającym się czasem wizyty u specjalisty, co powodowało, że część pacjentów wybierała wyrwanie zęba zamiast podjęcia prób ratowania go. Tymczasem braki w uzębieniu wiążą się z poważnymi konsekwencjami. Nie tylko estetycznymi, ale też zdrowotnymi. Zmniejszona ilość zębów powoduje gorsze rozdrabnianie pokarmu, a tym samym kłopoty z pracą układu trawiennego.
Czy to już pora na leczenie kanałowe?
Nieleczona próchnica wchodzi w coraz głębiej położone warstwy zęba. Początkowo obejmuje zębinę, po czym przesuwa się dalej aż do miazgi. Zwiększona ilość bakterii powoduje pojawienie się stanów zapalnych, co wiąże się niejednokrotnie z bolesnymi odczuciami. Czasami trwają kilka minut, w skrajnych przypadkach nawet do kilku godzin. Odczuwamy je mocniej podczas spożywania niektórych produktów, np. słodyczy lub gorących i zimnych napoi. Pojawiają się również podczas wykonywania ruchu schylania albo podczas poruszania się na łóżku. Takie objawy są poważnym sygnałem alarmowym, którego nie wolno lekceważyć. Dalsze opóźnianie leczenia może spowodować martwicę lub zgorzel zęba. Tym samym ból stanie się jeszcze większy i będzie pojawiał się jeszcze częściej i bardziej intensywnie. Z czasem może wystąpić w okolicach stanu zapalnego ropa.
Ile mnie to będzie kosztować?
Koszty leczenia kanałowego uzależnione są od ilości kanałów zlokalizowanych w zębie. Im jest ich więcej, tym droższe będzie leczenie. Na cenę wpływa też wielkość miasta oraz doświadczenie stomatologa, który przeprowadza leczenie. Zazwyczaj ceny wahają się od 300-450 złotych za terapię zęba jednokanałowego, 400-600 złotych za zęba dwukanałowego oraz 500-800 złotych- trzykanałowego. Czasami trzeba też wykonać zdjęcie RTG, za które naliczana jest dodatkowa opłata.