Wyświetlenie artykułów z etykietą: SLS
SLS i SLES - czyli o co tyle szumu?
Ostatnio coraz częściej podczas podczytywania rozmaitych kosmetycznych recenzji można natknąć się na stwierdzenie, które w większości przypadków brzmi "nie polecam tego produktu bo ma SLS" czy "kosmetyk byłby dobry ale ma w składzie SLSy" i inne tym podobne. Zaczęłam się zastanawiać o co tak właściwie chodzi, czym owe SLSy są i co takiego robią bądź co niektórzy spodziewają się, że będą robiły i z czystej ciekawości zagłębiłam się w temat.