Downhill - sport dla prawdziwego mężczyzny
Downhill, czyli indywidualny zjazd rowerem, po stromych zboczach, robi się coraz bardziej popularny. Wszyscy, którzy kochają szybkość połączoną z odrobiną ryzyka, na pewno polubią tę dyscyplinę. Wjazd na górę nie musi być uciążliwy – można wykorzystać wyciąg krzesełkowy a potem zjazd z dużą prędkością po stromych, kamienistych ścieżkach, często poprzecinanych wystającymi korzeniami drzew podnosi adrenalinę do niebezpiecznie wysokiego poziomu satysfakcji. Ale tylko specjalnie do tego celu przystosowane rowery mogą wytrzymać taką próbę .
Najlepsze są rowery składane na bazie specjalnie zaprojektowanych ram, które są najważniejszą częścią takiej konstrukcji, „szkieletem całego organizmu”. A złożenie takiej maszyny to bardzo męska sprawa i w efekcie ogromna satysfakcja. Jedne z najwytrzymalszych ram na naszym rynku oferuje firma Duncon Bikes sp. z o.o., właściciel marek Karpiel i DunCon, która w tym roku obchodzi dziesięciolecie swojej działalności. Do wyboru mamy 4 modele ram zrobionych z najlżejszych stopów aluminium, przy wykorzystaniu technologii znanej dotychczas z zastosowań w lotnictwie
i kosmonautyce. Topowe modele (warte nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych) to ramy znane pod marką Karpiel, zaprojektowane przez Jana Karpiela, genialnego konstruktora, a jednocześnie rekordzistę USA w prędkości zjazdu na rowerze po śniegu (ponad 170 km/h).
A że każdy z nas jest indywidualistą nasz rower też powinien być jedyny w swoim rodzaju – i taką możliwość oferuje Ci firma Duncon Bikes. Każdą ma także w swojej ofercie możliwość pomalowania ramy według indywidualnych projektów i dostosowania geometrii do wymagań kupującego. Potem dodasz jeszcze koła, hamulce, przerzutki, łańcuch, kierownicę, siodełko i … jazda. Koszt tak złożonego roweru może się wahać od niewiele poniżej 10.000 do ponad 30.000 zł.
Amatorzy downhillu mogą samotnie zdobywać kolejne stoki lub sprawdzić się w organizowanych
w sezonie zawodach. Otwarcie sezonu zjazdowego 2010 nastąpi w drugiej połowie kwietnia
w Myślenicach pod Krakowem.
Dla niecierpliwych i maniaków: zjazd można także uprawiać zimą. W styczniu odbyły się zawody SNOW Bike Slalom podczas których uczestnicy zjeżdżali po najtrudniejszej nartostradzie na Czarnej Górze, na której rozstawiono 12 bramek. W zimie również przeprowadza się próby bicia rekordów prędkości: śnieżna trasa jest łatwa do wyrównania, pozwala na osiągnięcie najwyższych prędkości,
a i ewentualna wywrotka wydaje się mniej dotkliwa….
Jeśli jesteś prawdziwym mężczyzną, i kochasz skoki adrenaliny – downhill na pewno to gwarantuje. Po prostu złóż rower, dokładnie taki o jakim marzysz i w góry.