Kopniki motocyklowe - garść historii
Przed pojawieniem się rozruszników nożnych każdorazowe odpalanie motocykla związane było z nie lada wyzwaniem - konieczne było pchanie maszyny lub korzystanie ze wbudowanych pedałów (stąd określenie motorower). Z tego względu już na początku XX wieku producenci motocykli zaczęli pracować na wydajniejszym rozwiązaniem (pierwszy motor z takim rozruchem wprowadzony został w roku 1910 - Scott). W większych motocyklach (np. w licznych modelach Harley-Davidson) dodatkowo montowane były mechanizmy ręcznego zwalniania kompresji, pozwalające na wymuszenie ruchu tłoka przy wykorzystaniu siły mięśni (w przeciwnym razie opór byłby tak duży, że niemożliwe byłoby zapalenie motocykla w ten sposób), później wprowadzono modele robiące to automatycznie.
Dziś kopniki motocyklowe stosuje się albo jako uzupełnienie rozrusznika elektrycznego, na wypadek, gdyby ten zawiódł, albo jako główny sposób odpalania lekkich motorów terenowych, jak enduro czy ATV - pozwala to na obniżenie masy jednostki przez pozbawienie jej rozrusznika i akumulatora.
Jak się nim posługiwać?
Jeśli twój motocykl wyposażony jest w kopnik, z pewnością chciałbyś się dowiedzieć, jak z niego korzystać. Wbrew pozorom nie jest to takie trudne. Wystarczy ustawić przełożenie skrzyni w pozycji jałowej (N), włączyć zapłon, i - stojąc pewnie nad motorem - rozpocząć odpalanie. Najchętniej wybieraną przez motocyklistów pozycją jest właśnie stanie nad motocyklem i odpalanie silnika przy użyciu prawej nogi. Trzeba zatem pewnie trzymać lewą stopę na ziemi, prawą odnajdując wajchę kopnika, przestawić ją w nieco niższe położenie (tak, aby móc wykonać szybki ruch nogą) i gwałtownie przenieść ciężar ciała na podpartą na kopniku prawą nogę, dodatkowo wykonując nią wymach w dół. W zależności od wyregulowania gaźnika i kompresji silnika może to się nie udać za pierwszym razem - dlatego warto próbować aż do skutku. Inną często przyjmowaną pozycją jest postawienie motoru na stopkach i podejście do niego z prawej strony, co pozwala na wykorzystanie prawej lub lewej nogi. Jest to przydatne zwłaszcza podczas problemów z odpalaniem.
Kopniki motocyklowe na trwałe wpisały się w motocyklowy krajobraz. Czas pokaże, czy znikną całkowicie. Jednak póki to nie nastąpi, warto umieć się nimi posługiwać.