Jedną z najczęściej występujących letnich dolegliwości kobiecych jest grzybica narządów moczowo – płciowych. Kostiumy ze sztucznych materiałów, większa wilgotność i wyższa temperatura okolic intymnych sprzyjają rozwojowi grzybów i drożdżaków. Dodatkowo używanie wilgotnych ręczników lub gąbek, na których gromadzą się drobnoustroje zwiększa ryzyko zachorowania na tę nieprzyjemną dolegliwość .
Dlatego starajmy się w miarę możliwości często zmieniać bieliznę na suchą i bawełnianą. Jeśli nie mamy okazji skorzystać z prysznica, stosujmy wilgotne chusteczki do pielęgnacji miejsc intymnych. Brak dbałości o higienę może bowiem skutkować wieloma innymi dolegliwościami, np. zakażeniem układu moczowego. Jeśli będziemy narażać nasz organizm na częste zmiany temperatur, beztroskie siadanie bądź leżenie na zimnym podłożu , bardzo szybko możemy spodziewać się zakażenia bakteriami Escherichia coli , a dolegliwości z tym związane skutecznie mogą popsuć nam cały wypoczynek. Do objawów zakażenia układu moczowego należą bóle w podbrzuszu i okolicach cewki moczowej, częstomocz oraz pieczenie podczas oddawania moczu.
Aby ustrzec się przed pałeczkami okrężnicy, powodującymi zakażenie układu moczowego, warto zainwestować w profilaktykę i udać się do lekarza po środki zapobiegające chorobom układu moczowego. Zawierać one mogą np. substancję czynną o nazwie Liofilizat wybranych szczepów Escherichia coli, która stymuluje ogólną odporność organizmu i znacznie ogranicza naszą podatność na tego typu schorzenia. Także nasze codzienne czynności przyczynić się mogą do zmniejszenia ryzyka zachorowania na ZUM. Jeśli stosujemy środki plemnikobójcze – pomyślmy, oczywiście w porozumieniu z lekarzem, o zmianie metody antykoncepcji. U niektórych kobiet występuje wyraźny związek między aktywnością seksualną, a występowaniem objawów zakażenia układu moczowego. Dlatego specjalista zalecić może przyjmowanie profilaktycznej, jednorazowej dawki antybiotyku po każdym stosunku płciowym. Zalecane jest też picie soku z żurawiny lub profilaktyczne przyjmowanie suplementów diety z wyciągiem z tych owoców.
Przydatne informacje dotyczące tego problemu znaleźć możemy na stronie społecznej akcji ,,Kobiece sprawy – nasze sprawy”, której zadaniem jest uświadomienie kobiet w kwestii profilaktyki i leczenia zakażeń układu moczowego. Innym kłopotem, tym razem związanym z ekspozycją na słońce, mogą być plamy na skórze, powstające u kobiet, stosujących kurację hormonalną lub zażywających pigułki antykoncepcyjne. Za ten proces odpowiada progesteron - hormon, zawarty w tabletkach w wielu preparatach hormonalnych, który przyspiesza wydzielanie ciemnego barwnika skóry – melaniny. W połączeniu z promieniami UV, które również powodują produkcję brązowego pigmentu, ciemnienie skóry przebiega znacznie szybciej . Podobny skutek może przynieść stosowanie podczas ekspozycji na słońcu środków uspokajających, moczopędnych i przeciwbólowych, a także naparów z dziurawca, perfum oraz kremów z retinolem .
Problemem, który również pojawia się w okresie wakacyjnym są choroby weneryczne. Niechęć do stosowania zabezpieczeń np. w postaci prezerwatywy, zdecydowanie nasila tego typu zachorowania. Wirusy: opryszczki, brodawczaka, chlamydia czy rzęsistkowica, to tylko część chorób, na jakie jesteśmy narażeni, jeśli nie będziemy pamiętać o odpowiednim zabezpieczeniu podczas kontaktów seksualnych .
Nie wszystkie zagrożenia możemy przewidzieć. Jednak stosując odpowiednią profilaktykę oraz zachowując podstawowe zasady higieny i szeroko pojętego ,,zdrowego rozsądku”, zminimalizujemy ryzyko nieprzyjemnych zdarzeń zdrowotnych w trakcie naszego urlopu..