Wiadomo, oparzenia są różne. Wywołane mogą być długim przebywaniem na ostrym słońcu, wrzątkiem czy substancją chemiczną. Zdarzają się też oparzenia elektryczne. Każde z nich jest inne i w mniejszym lub większym stopniu zagraża zdrowiu, ale też każde z nich wymaga podjęcia konkretnych kroków leczenia, aby przede wszystkim doprowadzić do zelżenia bólu i zregenerować uszkodzony naskórek. Jeśli rana jest większa i doszło do zerwania ciągłości skóry, trzeba koniecznie zgłosić się do lekarza, aby zostało wdrożone odpowiednie leczenie.
Skuteczną metodą na złagodzenie objawów jest stosowanie różnych rodzajów maści na oparzenia. Muszą to być preparaty, zawierające w składzie substancje łagodzące podrażnienia np. alantoinę czy panthenol. Niektóre zawierają antybiotyk, którego zadaniem jest ochrona przed zakażeniem skóry. Maść na oparzenia jest mocno skuteczna, ponieważ dłużej zostaje na skórze niż pianka czy krem i pozostawia na niej tłustą warstwę ochronną. Substancje lecznicze lepiej wchłaniają się w głąb naskórka.
Działanie takich preparatów na oparzenia (także aerozoli i kremów) opiera się w dużej części na przyjemnym chłodzeniu, co niesie ulgę bolącej skórze i łagodzi zaczerwienienia.
Najpowszechniejsze są oparzenia promieniami UV, dlatego duże jest zapotrzebowanie na preparaty kojące skórę po kąpieli słonecznej. Maść na oparzenia działa miejscowo, łagodząc stany zapalne w miejscu oparzenia, zabezpieczają przed wysuszeniem naskórka, absorbując wilgoć, gdy skóra jest za sucha. Maść na oparzenia zawiera witaminę A, która pomaga usunąć złuszczenia zgrubienia naskórka. Wspomaga też regenerację skóry właściwej, dzięki czemu staje się ona bardziej elastyczna i jędrna.
Zanim wyjdziesz na słońce, posmaruj całe ciało odpowiednim kremem z filtrem, zabezpieczając się przed możliwym oparzeniem. Zdrowa, opalona delikatnie skóra wygląda o wiele ładniej i naturalniej niż poparzona, odchodząca płatami z pleców, ramion czy twarzy. Na rynku jest ogrom preparatów, które pomogą Ci zadbać o skórę w trakcie opalania oraz bezpośrednio po, aby zachować opaleniznę i odpowiednio nawilżyć przesuszony naskórek.