• 98% ludzi cierpiących z powodu głodu, żyje w krajach rozwijających się.
• Chiny, Indie, Indonezja, Etiopia, Kongo, Pakistan, Bangladesz. To w tych siedmiu krajach mieszka prawie dwie trzecie ze światowej populacji niedożywionych. W niechlubnym rankingu głodnych przodują kraje azjatyckie - mieszka w nich 578 mln ludzi, których dzienna dawka kalorii jest mniejsza niż niezbędne minimum - 1800. 239 mln głoduje w Afryce Subsaharyjskiej.
• Osoby cierpiące z powodu głodu to nie tylko mieszkańcy biednych wsi, ofiary konfliktów i katastrof. To również mieszkańcy slumsów, które stają się jedną z wyróżniających cech miast Południa. Według UN-Habitat dziś w slumsach na całym świecie żyje ponad miliard ludzi. To 32% zurbanizowanej populacji na świecie.
• Kobiety, to niewiele ponad połowa populacji całego świata, jednak wśród osób głodujących stanowią ponad 60%.
• 10,9 miliona dzieci poniżej 5 roku życia umiera każdego roku w krajach rozwijających się. To oznacza, że co 6 sekund z powodu głodu umiera jedno dziecko. Głód i choroby wywołane niedożywieniem odpowiadają za 60% tych przypadków.
• Z powodu biegunki wywołanej rotawirusami umiera 450 – 600 tysięcy dzieci na całym świecie. Zachorowania sięgają rocznie setek milionów, w związku z tym schorzeniem udziela się około 25 milionów porad ambulatoryjnych, 2 miliony dzieci wymaga hospitalizacji. Problem ten dotyka także najmłodszych Polaków – co roku umiera ok. 80 dzieci. Ocenia się, że każde dziecko przed 5 rokiem życia przechodzi epizod biegunkowy, który może być zagrożeniem życia.
• Problem głodu polega nie tyle na ilości dostępnej żywności, lecz na sprawiedliwej jej dystrybucji oraz cenie, którą muszą zapłacić za nią najubożsi.
• Głównymi przyczynami głodu na świecie są wojny, katastrofy naturalne, zmiany klimatyczne wywołujące susze i powodzie , słabo rozwinięte rolnictwo i chroniczne ubóstwo, a także dyskryminujące najbiedniejsze społeczeństwa reguły rynkowe.
• Globalne kryzysy finansowe i kryzys żywnościowy w 2008 oraz 2010 roku miały fatalny wpływ na sytuację ekonomiczną krajów Południa i zaowocowały m.in drastycznym wzrostem cen importowanej żywności, od której wiele krajów Południa jest uzależnionych. W roku 2010 i 2011 znów odnotowano rekordowe ceny żywności co przede wszystkim uderzy w najuboższych – tak na świecie jak i w Polsce.
• Bank Światowy ocenia, że od czerwca 2010 roku 44 miliony ludzi popadną w ekstremalną biedę i głód z powodu rosnących cen żywności.
• Międzynarodowa Organizacja ds. Żywności i Rolnictwa (FAO) prowadzi analizę światowych cen żywności. Według najnowszych danych indeks cen pobił rekord wysokości w lutym 2011 roku. Ceny w marcu były o 37% wyższe w stosunku do roku poprzedniego.
• W Etiopii ceny importowanych zbóż wzrosły w 2008 roku nawet o 150%. W związku z tym ocenia się, że w Addis Abebie procent gospodarstw domowych, które mogą sobie pozwolić na pełnowartościowe wyżywienie spadł z 64 do 40%.Wśród najuboższych mieszkańców miasta wydatki na żywność pochłaniają już 68% domowego budżetu, a to oznacza, że nie starcza na inne potrzeby, np. lekarstwa lub czesne za szkołę.
• Na ceny żywności na rynkach światowych wpływa między innymi wzrost upraw soi i kukurydzy przeznaczonych do produkcji biopaliw. Nie nadają się one do spożycia, ale powodują zmniejszenie areałów upraw do produkcji żywności.
• PAH w ramach programu Pajacyk dożywia w roku szkolnym 2009/2010 ponad 3500 dzieci w 147 placówkach na terenie 14 województw.
• Polska Akcja Humanitarna od 1998 roku ufundowała już ponad 10 milionów posiłków dla niedożywionych dzieci w Polsce. Teraz rozszerza swoje działania i pod patronatem Pajacyka rozpoczyna program walki z głodem w krajach Afryki Wschodniej