Żywność ekologiczna jest droższa i lepsza
Idąc do sklepu sięgamy po produkty, które prezentują się najlepiej. Dotyczy to chociażby włoszczyzny, ale i innych warzyw. Jednak bardzo często za idealnym wyglądem kryje się dodatek chemii. Stąd warto sięgać po żywność ekologiczną, która notabene także może prezentować się dobrze, ale do jej uprawy czy wyhodowania stosuje się naturalne środki ochrony. Każdy wie, że jajka od kur z wolnego wybiegu są wyższej jakości, dlatego, że te kury skubią trawę i nie jedzą jedynie ziaren w postaci modyfikowanych genetycznie pasz. Nie bez znaczenia jest także aspekt etyczny, wszak zwierzęta stłoczone i zamknięte w klatkach i niewidzące praktycznie światła słonecznego to barbarzyńskie traktowanie. Można tu za przykład podać również mięso. Najdroższą wołowiną świata jet kobe. W hodowli dąży się tu do tego, aby maksymalnie ograniczyć stres krów, dzięki temu smak mięsa może być lepszy. Choć jest to raczej wątpliwa korzyść, bo chodzi jedynie o ludzką zachciankę, to jednak zwierzęta te mają rzeczywiście lepsze warunki, a ubój jest prowadzony w bardziej humanitarny sposób. Jak wiadomo brojlery faszerowane są antybiotykami i hodowane w złych warunkach. Ich mięso jest zatem pełne chemii. Szynki produkowane na masową skalę mają dużo azotanu sodu, wszystko dlatego, by miały atrakcyjniejszą barwę. Jednak coraz więcej osób decyduje się na produkty ekologiczne, które prezentują się zgoła inaczej, a często jedynym środkiem konserwującym jest w ich przypadku sól.
Fast food jest tani, ale zawiera też składniki niskiej jakości, a do tego jest kaloryczny – czy to zawsze prawda?
Wiele osób lubi i często je fast foody. Wszak jest to tani, a zarazem pożywny posiłek. Niestety również bardzo kaloryczny i do tego tłusty. Nawet fast foody uważane za zdrowsze, np. burgery z rybą są przygotowywane ze składników niskiej jakości, a do tego smażone są w głębokim tłuszczu, który wpływa na podniesienie poziomu cholesterolu. Okazuje się jednak, że nawet tzw. fast foody mogą być zdrowsze. Wystarczy zadbać o dobrą jakość mięsa, a do burgera, zamiast sera włożyć zieloną sałatę, pomidory, ogórek i rzodkiewkę. Podobnie pizza przygotowana z wysokiej jakości składników i zjedzona w racjonalnej ilości nie musi być niezdrowa, o ile nie ma się nietolerancji glutenu. Jednak takie burgery czy pizze będą znacznie więcej kosztować.
Jak jeść zdrowo i tanio, a przy tym się nie napracować? Mamy receptę!
Jak wiadomo przygotowanie zdrowszej wersji fast foodów, czy też w ogóle gotowanie obiadów i przygotowywanie innych posiłków zajmuje sporo czasu, a do tego składniki są drogie. Można oczywiście przygotowywać je z wyprzedzeniem w większej ilości i np. mrozić. Ale to naprawdę duży wysiłek, a może być prościej. Wystarczy zdecydować się na tani catering dietetyczny, który nie powinien kojarzyć się zawsze z dietą redukcyjną. Wszak można wybrać taki w wersji wzorowej, zatem zawierający taką ilość kalorii, jaka potrzebna jest przeciętnemu dorosłemu, a więc 2-2,5 tys. W takim cateringu można znaleźć nie tylko schab w wersji barbecue, ale również pierogi czy kopytka. Jeśli ma się uczulenie na gluten czy też potrzebuje się posiłków o niskim IG, np. w związku z cukrzycą czy chorobą tarczycy, to w takim przypadku tani catering dietetyczny, choćby na próbę także jest dobrym wyborem, tym bardziej że kompletny zestaw na cały dzień można zamówić nawet za mniej niż 40 zł.
Uważaj na niektóre produkty reklamowane jako eko
Na koniec chcemy jeszcze zaznaczyć, że nie zawsze produkty reklamowane jako eko są najzdrowsze. Za przykład mogą posłużyć tutaj wodorosty używane do owijania sushi czy do zup japońskich. Jeśli nie mają stosownego certyfikatu, mogą być pełne metali ciężkich, a zatem raczej zaszkodzić niż pomóc zdrowiu.
Istotnie żywność wysokiej jakości więcej też kosztuje, bo zwykle jakość wiąże się ze skomplikowanym procesem produkcji. Jednak nie trzeba kupować tofu, czy jarmużu, by go spróbować. Wybierając catering można skosztować droższej ekologicznej żywności w niższej cenie i dzięki temu zadbać o zdrowie.