w lokalizacjach podmiejskich można wprowadzić się od razu. Czy tak sprzyjające warunku dla kupujących jeszcze długo się utrzymają?
W zawiązku z niestabilną sytuacją gospodarczą oraz rynku pracy spadek cen mieszkań w Warszawie nie spowodował większego ruchu na rynku nieruchomości. Z danych portalu Domy.pl wynika, że nabywcy mieszkań w Warszawie przygotowani są najczęściej na wydatek do 300 tys. zł. W tej cenie nieruchomość chce nabyć co trzecia osoba.
Więcej, od 300 tys. do 400 tys. zł za mieszkanie gotów jest zapłacić tylko co czwarty kupujący. Aż 15 procent nie chce natomiast wydać za mieszkanie więcej niż 200 tys., a to oznacza, że są oni w stanie kupić w Warszawie jedynie małą kawalerkę. Tymczasem średnia cena mieszkania w Warszawie ciągle kształtuje się na poziomie ok. 8 tys. zł/mkw, a to wciąż za wysoka kwota dla wielu osób, dlatego planujący zakup przeglądają oferty podwarszawskie.
Statystycznie na mieszkanie w podmiejskich lokalizacjach ciągle najchętniej decydują się mieszkańcy okolicznych miejscowości, zwłaszcza ci, którzy planują zakup nowych, lepszych i większych mieszkań w pobliżu miejsca dotychczasowego zamieszkania. Nowe jest natomiast zainteresowanie tym rynkiem wśród młodych małżeństw z Warszawy, które wraz z powiększeniem rodziny, potrzebują większej przestrzeni i kiedy zakup większego mieszkania w mieście ze względów ekonomicznych nie jest możliwy coraz częściej decydują się na wyprowadzkę poza jego granice administracyjne.
Młoda część populacji zamieszkujących miejscowości podwarszawskie najczęściej jest związana zawodowo ze stolicą, dlatego największym powodzeniem kupujących cieszą się lokalizacje, które są dobrze skomunikowane z Warszawą. W przypadku inwestycji zlokalizowanych podobnie jak nasze, w pobliżu głównych dróg prowadzących do Warszawy oraz blisko stacji kolejowych
– Sulejówek jest doskonale skomunikowany z Warszawą dzięki połączeniu SKM, a Brwinów obwodnicy – nie ma kłopotów z brakiem chętnych. Podróż z tych miejscowości do Warszawy trwa zaledwie 20-30 minut, co oznacza, że jest krótsza niż z niektórych zewnętrznych dzielnic Warszawy – mówi Beata Szymańska z Włodarzewska Development.
W podwarszawskich miejscowościach wystawione na sprzedaż mieszkania można najczęściej kupić w przedziale 5-6 tys./mkw. Jak wylicza portal RynekPierwotny.com, w tej cenie możemy znaleźć na rynku aż ok 2 tys. lokali. Natomiast za kwotę 4-5 tys./mkw ofert znajdziemy o połowę mniej.
W roku 2012 do sprzedaży w aglomeracji warszawskiej, poza Warszawą, weszło zaledwie kilkanaście nowych inwestycji. Niewiele więcej projektów jest planowanych, dlatego można się spodziewać, że podwarszawska oferta mieszkań będzie się kurczyć. Ze względu na tendencję do kurczenia się rynku oraz coraz większego zainteresowania mieszkańców stolicy podwarszawskimi lokalizacjami, raczej można się spodziewać wzrostu cen niż zatrzymania na niższym w okresie ostatnich kilku lat poziomie.
Ze względu na rozwiniętą infrastrukturę miejską, co oznacza łatwy dostęp do sklepów przedszkoli czy szkół oraz dobre połączenie kolejowe, które pozwala szybko dotrzeć do Centrum Warszawy – ale także ogólną tendencję większego zainteresowania rynkiem podwarszawskim – mieszkania w Sulejówku cieszą się sporym zainteresowaniem klientów. Na znaczną część mieszkań drugiego etapu inwestycji „Przy Wspólnej”, który zostanie zrealizowany w sierpniu br. mamy już rezerwacje – mówi Beata Szymańska z Włodarzewska Development. Zauważamy także wzrost zainteresowania naszą kameralną inwestycją w Brwinowie, która została zlokalizowana w sąsiedztwie centrum handlowego oraz blisko węzłów komunikacyjnych. Pod koniec czerwca br. oddamy kolejnych 28 lokali. Mieszkania już są dostępne w sprzedaży – dodaje.
Brwinów jest miastem, które dynamicznie się rozwija. W latach 2013-2020 w ramach inwestycji miejskich zaplanowano między innymi przebudowę kilku ważnych komunikacyjnie dróg, rewitalizację parku miejskiego czy budowę kanalizacji sanitarnej w ramach programu „Czyste życie”. W mieście powstanie nowe rondo oraz zbudowane zostaną nowe wiaty przystankowe.
Dodatkową motywacją do zakupu mieszkania jeszcze w tym roku może się okazać przewidywana na rok 2014 zmiana zaleceń Komisji Nadzoru Finansowego dotycząca warunków otrzymywania kredytu mieszkaniowego. Najprawdopodobniej w przyszłym roku Komisja będzie rekomendować by kredyty były przyznawane wyłącznie osobom posiadającym wkład własny na poziomie przynajmniej 10 procent, a w roku 2015 nie mniej niż 20 procent wartości ceny zakupu mieszkania będzie musiało być sfinansowane z własnej kieszeni.