Pierwsza pożyczka krótkoterminowa została udzielona w Polsce około 20 lat temu. Przez ten czas, przeszła ona bardzo długą drogę. Początkowo, gdy stały dostęp do Internetu miało tylko kilka procent gospodarstw domowych, pożyczkobiorca składał zapytanie ofertowe przeważnie przez telefon, a wszelkie formalności załatwiane były w domu klienta. Do roku 2016, kiedy to wprowadzono tzw. ustawę antylichwiarską, pozaodsetkowe koszty pożyczek nie były w żaden sposób regulowane. W niektórych przypadkach, pożyczkobiorcy zmuszeni byli do zwracania nawet kilku-krotności pożyczonych środków. Sprawiło to, że główną grupą odbiorców pożyczek były osoby około 35-45 roku życia, w trudnej sytuacji finansowej, które potrzebowały pieniędzy na zaspokojenie podstawowych potrzeb.
Sytuacja zmieniła się, gdy firmy udzielające pożyczek zmuszone zostały do ustalania limitów na koszty udzielanych środków, a dzięki coraz lepszemu dostępowi do Internetu, hasło pożyczka on-line 15 min zaczęło docierać niemal do każdego. Obecnie, dzięki tym zmianom, głównym odbiorcom pożyczek krótkoterminowych są młode osoby w przedziale wiekowym 20-30 lat. Ich udział w rynku stanowi ponad 30% wszystkich podpisanych umów.
Forma pożyczki, którą można otrzymać niemal natychmiast i to bez wychodzenia z domu to idealne rozwiązanie dla pokolenia Y, które ceni sobie wygodę oraz natychmiastowy efekt podjętych działań. Reagują oni szybko i tego samego oczekują od otaczającego ich świata, również świata usług. Pożyczka on-line 15 minut przemawia do najmłodszych obywateli również dlatego, gdyż oswojeni z Internetem od najmłodszych lat, mają oni do niego pełne zaufanie. Jeszcze innym powodem zaciągania chwilówek przez najmłodszą grupę jest ich ograniczona zdolność kredytowa. Chwilówkę bowiem, jest uzyskać dużo łatwiej niż standardową pożyczkę lub kredyt oferowany przez bank.
Jeśli rozpatrywać popularność pożyczki on-line 15 minut pod kątem lokalizacji, to dane wskazują, że prawie połowa pożyczek zaciągana jest przez mieszkańców wsi i małych miejscowości. Taki trend tłumaczy się przede wszystkim mniejszą zamożnością ich mieszkańców, gdzie płace są niższe a stabilność finansowa mniejsza. W mniejszych ośrodkach trudniej też o dostęp do placówek bankowych.
