czwartek, listopad 21, 2024
środa, 07 marzec 2012 12:10

Damsko - męskie kontrasty

Ona lubi pikniki w parku, on woli pójść na ryby. Ona wybiera komedię obyczajową, on chce obejrzeć dramat wojenny. Jakie są i z czego wynikają różnice między kobietami i mężczyznami? Im bliżej się im przyjrzymy, tym łatwiej i przyjemniej będzie nam się żyło ze sobą.

Wiele z funkcjonujących w społeczeństwie przekonań na temat na temat płci opiera się na stereotypach i ma niewiele wspólnego z rzeczywistością. Życie pokazuje jednak, że mimo wszystko różnimy się między sobą. Inaczej rozmawiamy, inaczej lubimy spędzać czas, nawet wybieramy inne potrawy.

Wieża Eiffla kontra intuicja
Poprzez zabawę i codzienne zajęcia już od wczesnego dzieciństwa kobiety i mężczyźni rozwijają w sobie różne umiejętności. Układanie klocków czy składanie modeli pojazdów, to „męskie” zajęcia, które nie tylko rozwijają wyobraźnię przestrzenną, ale także kształtują sposób myślenia, który u „płci brzydszej” ukierunkowany jest na rozwiązywanie problemów i osiąganie konkretnych celów. Z kolei „dziewczęce” zabawy w asyście zastępów lalek, misiów i innych „krewnych oraz znajomych królika” zorientowane są na budowanie relacji, uczenie funkcjonowania we wspólnocie i wzajemnej troski o siebie. W efekcie w dorosłym życiu panowie co prawda lepiej radzą sobie bez GPS- a, ale za to panie przodują w umiejętności odczytywania niewerbalnych sygnałów z otoczenia, lepiej rozpoznają i posługują się językiem ciała i są bardziej spostrzegawcze. Istnieje nawet teoria, że to, co nazywamy tajemniczo kobiecą intuicją ma racjonalne uzasadnienie i nie jest niczym innym jak właśnie umiejętnością wychwytywania i interpretacji zjawisk niedostępnych dla męskich oczu i uszu. Niektórzy twierdzą, że ma to związek z matczyną opieką nad niemowlętami, które swoje potrzeby wyrażają bez użycia słów czy nawet jakichkolwiek innych, jasnych komunikatów, a mimo to opiekunka musi umieć je właściwie rozpoznawać.

Co u ciebie?
Męskie i kobiece spotkania różnią się od siebie zarówno względem formy jak i poruszanych treści. Panowie rozmawiając we własnym gronie lubią poruszać tematy związane z czasem wolnym, hobby i wspólnymi zainteresowaniami. Rozmowa jest dla nich okazją do wymiany konkretnych informacji, podczas gdy dla kobiet stanowi platformę do budowania bliskości, tworzenia relacji. Dlatego też komunikacja w kobiecym gronie wygląda zupełnie inaczej. Poruszane są tematy z „męskiego punktu widzenia” błahe i nie warte dyskutowania. Należą do nich szczegóły z życia codziennego, sprawy rodzinne czy osobiste przeżycia. Spotkania kobiet przebiegają często w bardziej intymnej, ale też zwyczajnej, kawiarnianej lub po prostu domowej atmosferze. Dla wielu przedstawicieli „płci brzydszej” spędzanie wielu godzin na „rozmowach o niczym” jest po prostu nudne i niezrozumiałe. A jeżeli już ktoś opowiada o problemach, odbierają to jako sygnał do „naprawy usterki”, co niejednokrotnie bywa źródłem damsko – męskich konfliktów. Kobiety bowiem nie szukają w takich sytuacjach natychmiastowych rozwiązań, a jedynie realizują potrzebę bycia wysłuchanej.

Skrzydełko czy nóżka?
Wyniki badań naukowców z Kanady pokazują, że nasze preferencje kulinarne w pewnym stopniu również zależą od płci. Zaobserwowano, że mężczyźni chętniej włączają do swojej diety mięso i jego przetwory, podczas gdy kobiety częściej wybierają warzywa, takie jak marchewka czy pomidory oraz owoce: truskawki i jagody. Z warzyw panowie preferują za to brukselkę lub szparagi i bardziej niż panie lubią  chrupać orzeszki.  Jedzenie jest też u kobiet silniej niż u mężczyzn związane ze sferą emocjonalną. O ile
u tych drugich rzadkością jest poprawianie sobie nastroju słodyczami, o tyle płeć piękna często sięga po lody czy czekoladę w stanach psychicznego obciążenia, podświadomie wynosząc z dzieciństwa przekonanie, że łakocie są w trudnych chwilach rodzajem nagrody.

Mężczyzna, który kulturowo niechętnie przyznaje się do słabości, analogiczną sytuację odreagowywał będzie raczej poprzez wysiłek fizyczny, a jeżeli już pomyśli
o jedzeniu, będzie to obfity obiad. Ten kojarzy mu się z okazywaniem troski i miłości przez matkę lub partnerkę. Smakowite przekąski i napoje są też nieodzownym elementem damskich spotkań. To kobiety częściej niż panowie spotykają się na rozmowach przy kawie, którą lubią pić przyrządzoną w sposób urozmaicony. Potwierdzają to również badania  przeprowadzone przez ARC Rynek i Opinia, które wykazały, że najczęstszymi gośćmi kawiarni są panie w wieku 20 – 29 lat.
- Z naszych obserwacji wynika, że kobiety lubią pić kawy mleczne, takie jak cappuccino czy latte, o delikatnym smaku, z aromatycznymi dodatkami i likierami - mówi Joanna Szpak z firmy Segafredo Zanetti, producenta kawy  - Taki napój przypomina bardziej deser, którym można się delektować niż klasyczną małą czarną. Mężczyźni wolą za to kawę o zdecydowanym , mocnym smaku, często więc piją ją bez mleka lub tylko z niewielkim jego dodatkiem (tzw. kawa biała). Traktują ją jako sposób na wzmocnienie
i pobudzenie, a nie jako pretekst do spotkania.

Lustereczko, powiedz przecie…
Kobiety są wobec siebie o wiele bardzie krytyczne niż mężczyźni. Przeciętnie przedstawicielka płci pięknej (sic!) aż 36 razy w ciągu dnia myśli negatywnie o swoim wyglądzie, a ten stanowi ważną część jej samooceny. Aby więc czuć się lepiej, poświęcają wiele uwagi pielęgnacji urody i niwelowaniu jej rzekomych mankamentów. Dodatkowo kobiecy sposób widzenia jest bardziej wybiórczy. Selektywnie oceniają szczegóły, podczas gdy mężczyźni patrzą całościowo, odbierając ogólne wrażenie bez skupiania się detalach. Dlatego, kiedy stoi przed nimi piękna kobieta, widzą po prostu piękną kobietę, a nie: ładną buzię lecz nieco za wąskie usta, kształtne biodrami z fałdką tłuszczu wokół talii, długie, ale trochę krzywe nogi. Takie spojrzenie bywa często powodem frustracji wielu pań. Natomiast „męski punkt widzenia” sprawia, że panowie statystycznie czują się bardziej zadowoleni z siebie i swojego wyglądu.

Różnice między nami, choć czasem bywają uciążliwe, tak naprawdę sprawiają, ze uzupełniamy się wzajemnie, a stara prawda o przyciąganiu się przeciwieństw chyba zawsze pozostanie aktualna. Zresztą, gdyby nie kontrasty świat byłby bezbarwny, więc pielęgnujmy je!