Moja droga ja Cię kocham …
Żona – skuteczny detektyw
I choć w większości przypadków wirtualny flirt nie jest groźny, to w niektórych sytuacjach może nieco skomplikować życie. Zdarza się, że zazdrosne partnerki, chcąc dowiedzieć się z kim ich narzeczony rozmawia, pisze, klika, przeszukują dyski komputerów, próbują złamać hasła do portali społecznościowych i szperają w smartfonie. Znalezienie jakichkolwiek śladów nowej znajomości może nieźle namieszać. W związku z tym internetowi flirciarze kombinują, kręcą i skutecznie usuwają dane z dysków twardych, by uniknąć podejrzeń o romans. Tylko trwałe usuwanie danych z pamięci urządzeń mobilnych może dać pewność, że podejrzliwy partner nic nie znajdzie.
Można by się zastanawiać czy życie w stresie, że żona się domyśli ma sens. Można krytykować i ganić taką postawę. Jednakże prawda jest taka, że każdy z nas czasami potrzebuje odskoczni, powiewu świeżości i uznania ze strony innych ludzi. Jesteśmy istotami społecznymi i seksualnymi. Oczywiście nie chodzi o to, by każdą wirtualną znajomość kończyć romansem, ale niewinny filtr jeszcze nikomu nie zaszkodził. A świadomość, że piękna laska na nas leci z całą pewnością dodaje wiatru w żagle. Jurek Banz http://albercik.pl