Monitor oddechu
Bardzo często skreślany już na wstępie przez zbyt wysoką cenę lub określany jako „kompletnie niepotrzebny”. Argumentem przeciw jest fakt, że pokolenia ludzi wychowywały się bez tego urządzenia i dobrze było. Tymczasem monitor oddechu pozwala zapobiec śmierci łóżeczkowej, na którą narażone są niemowlęta do ukończenia pierwszego roku życia - podkreśla konsultant ze specjalistycznego sklepu Blanca-baby. W tej grupie na szczególną uwagę zasługują wcześniaki, u których bezdechy a co za tym idzie śmierć łóżeczkowa, występują zdecydowanie częściej niż u dzieci donoszonych. Przed zakupem monitora trzeba koniecznie sprawdzić, czy posiada on certyfikat sprzętu medycznego.
Elektroniczna niania
Tego typu urządzenia, chociaż od lat dostępne na rynku, w domach ciągle są rzadkością. Efekt? Przerywanie prac domowych ciągłym zaglądaniem do dziecka, zmęczenie, frustracja i brak postępów w domowych obowiązkach. Elektroniczna niania, najlepiej w wersji video, pozwala cały czas mieć baczenie na śpiące dziecko i jednocześnie pracować bądź zajmować się starszymi dziećmi. Dzięki przenośnej słuchawce, którą można mieć cały czas przy sobie, nie umknie nam najmniejszy nawet płacz niemowlęcia. Na monitorze widać także, czy dziecko nie przekręciło się twarzą do poduszki, co może zdarzyć się już półrocznemu maluchowi. Niektóre nianie mają funkcję nagrania głosu rodzica, który zostaje odtworzony automatycznie, gdy po obudzeniu w pustym pokoju dziecko zacznie płakać.
Kojec
Kojce, niegdyś bardzo popularne, nierzadko traktowane są jako ogranicznik wolności dziecka i jako takie stanowią niepożądany w domu mebel. Tymczasem są idealnym rozwiązaniem dla mamy, która cały dzień jest z dzieckiem sama w domu. Świetnie rozwiązują problem bezpieczeństwa dziecka, gdy mama musi na kilka chwil zostawić je samo. Idealnie sprawdzają się w domach, w których są schody i chwila nieuwagi może być bardzo brzemienna w skutki. Pamiętajmy, że małe dzieci nie traktują przebywania w kojcu jako kary. Jeśli mają swoje ulubione zabawki, na pewno są szczęśliwe.
Szumiący miś
Pod tą niepozorną nazwą zabawki, kryje się olbrzymia pomoc dla rodziców. Zaletą szumiącego misia jest dokładnie to, co sugeruje jego nazwa. Maskotka wydaje z siebie biały szum podobny do tego, który dziecko słyszało w życiu płodowym. Efektem jest szybkie i łatwe uspokojenie dziecka zmęczonego płaczem, bólem brzuszka czy kolkami. Dzieciom, które nie cierpią na żadne dolegliwości, szumiące misie ułatwiają zasypianie. Co prawda efekt ten można osiągnąć włączając suszarkę do włosów, lub płytę CD.Na dzieci usypiająca działa również dźwięk odkurzacza, który dla dorosłych może być irytujący. Niestety płyty CD jak i suszarki nie można zabrać ze sobą wychodząc z domu, miś szumiś może towarzyszyć dziecku wszędzie. Na dzieci usypiająca działa również dźwięk odkurzacza, który dla dorosłych może być irytujący.
Chusta do noszenia niemowlęcia
Po wielkim boomie na rodzicielstwo bliskości chusty zyskują sobie coraz więcej zwolenników. To swoisty kompromis między zaspokojeniem podstawowej potrzeby niemowlęcia, jaką jest stała obecność mamy, a podołaniem domowym obowiązkom, z których macierzyństwo niestety nie zwalnia. Chusty mogą służyć nie tylko do noszenia niemowląt, ale i większych dzieci, nawet dwuletnich. Dzięki nim dopada problem z wejściem z wózkiem do wielu miejsc użyteczności publicznej oraz środków transportu. Prawidłowo zawiązana chusta jest w pełni bezpieczna dla dziecka, w żaden sposób nie obciąża małego kręgosłupa.