czwartek, listopad 21, 2024
wtorek, 04 luty 2014 18:55

Twarda woda kontra armatura

Rdzawe zacieki, trudny do wyczyszczenia osad czy nierównomierny strumień – działanie twardej wody wpływa niekorzystnie zarówno na estetykę armatury, jak i jej funkcjonalność. Podpowiadamy, jak walczyć z tym problemem i dlaczego nie powinniśmy go ignorować.


Problem twardej wody dotyczy coraz większej liczby polskich domów. Chociaż nie ma jednoznacznych dowodów na jej szkodliwy wpływ na nasze zdrowie, nie sposób zbagatelizować negatywnych konsekwencji jakie niesie ze sobą dla urządzeń sanitarnych i AGD. Te bowiem są widoczne gołym okiem. Co je wywołuje? Terminem „twarda” określamy wodę zawierającą znaczne stężenie soli wapnia i magnezu. To właśnie te związki są odpowiedzialne za wytwarzany podczas gotowania osad tzw. kamień kotłowy. Długotrwałe działanie twardej wody powoduje gromadzenie się nieczystości w instalacjach czy sprzętach. Zatykanie przewodów czy odkładanie się na grzałkach, zaworach i uszczelkach znacznie skraca ich żywotność. W przypadku urządzeń służących do przygotowywania potraw, twardość wody wpływa także na ich wartość smakową. Nie dziwi więc fakt, że oferta środków zwalczających osad jest niezwykle szeroka. Czy wiemy jednak jak prawidłowo ich używać?

Regularna pielęgnacja
Dostępne środki chemiczne pomimo swojej skuteczności nie są w pełni bezpiecznym rozwiązaniem. Pozostawianie ich na powierzchni baterii lub intensywne szorowanie może znacznie uszkodzić zewnętrzną powłokę armatury. Powinniśmy nie dopuszczać do sytuacji, w której nagromadzenie osadu wymaga jej długotrwałego czyszczenia. Konieczne jest więc regularne przecieranie zabrudzonej baterii i comiesięczne usuwanie kamienia z regulatora. Oprócz względów estetycznych, takie działanie pozwoli utrzymać wysoki poziom funkcjonalności. Nieczyszczony osad może bowiem zatykać przewody, zwiększając jednocześnie wewnętrze ciśnienie. To z kolei doprowadza do rozszczelnienia baterii.

Czyszcząc armaturę, ważne aby dostosować rodzaj detergentów do jej konkretnego typu. Dużą rolę w tej kwestii odgrywa materiał, z jakiego został on wykonany. – W przypadku modeli o chromowanych wykończeniach, korzystanie z żrących specyfików czy ostrych myjek może uszkodzić powierzchnię armatury. Zastosowanie znajdzie tu więc delikatny roztwór wody z płynem do naczyń –tłumaczy Aneta Dziedzina, ekspert Grupy Armatura. – Baterie patynowe lub mosiężne natomiast reagują negatywnie na chemiczne środki czystości, które mogą odbarwić ich powierzchnię. Przy tego typu modelach, sprawi się roztwór wody z octem – dodaje. Aby mieć pewność, że czyszczenie nie uszkodzi armatury, warto zaopatrzyć się w miękką, bawełnianą ściereczkę. W przeciwieństwie do szorstkich czy drucianych gąbek nie rysują one zewnętrznej powłoki.

Zwalczanie problemu u źródła
Kiedy twarda woda wpływa nie tylko na estetykę armatury, ale również na jej funkcjonalność, warto pomyśleć o zamontowaniu specjalistycznych zmiękczaczy lub wymianie modelu przystosowanego do tego typu warunków. – Coraz częściej słuchawki natryskowe wyposażone są w funkcje typu Easy Clean– tłumaczy Aneta Dziedzina, ekspert Grupy Armatura. – Specjalna gumowa nasadka, umieszczona na powierzchni talerza natryskowego, zapobiega wydostawaniu się kamienia na zewnątrz. Aby utrzymać go w dobrym stanie, wystarczy zdjąć element i delikatnie przecierając, usunąć osad – dodaje.

Decydując się na zakup baterii łazienkowej, warto natomiast zwrócić uwagę na jej konstrukcję. Jednym z istotniejszych modułów jest trwała głowica ceramiczna, wyposażona w system, który zapobiega osadzaniu się kamienia. Znaczne ułatwienie w czyszczeniu stanowi natomiast zdejmowany napowietrzacz. Wyprofilowane sitko i odporny na osad materiał, z jakiego jest on wykonywany, zatrzymują nieczystości. Aby się ich pozbyć, wystarczy odkręcić element i przepłukać go pod bieżącą wodą