Ahoj, kapitanie!
O tym, że w stylu marynarskim przewodnimi kolorami są biały, granatowy i czarny nie trzeba nikomu przypominać. Czasem, kolory te zestawia się ze złotem, miedzią czy czerwienią, jednak to właśnie biało-granatowe połączenie ma najdłuższą tradycję. Po raz pierwszy zostało ono wykorzystane w strojach marynarzy francuskich. Dla nich paski pełniły funkcję ochronną i pomagały odnaleźć marynarza, w sytuacji gdy ten znalazł się za burtą. W pierwotnej wersji marynarska koszulka liczyła 21 granatowych pasków. Każdy z nich miał symbolizować zwycięskie bitwy Napoleona. Po paski sięgnęła w roku 1916 Coco Chanel i to dzięki niej, a potem kilku innym ikonom mody, styl marynarski na dobre zagościł w kolekcjach światowych projektantów. Obecnie wkracza także do naszych wnętrz.
Duch marynarski w szczegółach
Największą popularność styl marynarski zawdzięcza uniwersalności, a także ponadczasowości zestawienia bieli, czerni i granatu, lekkości i przyjemnym skojarzeniom z okresem letnim. Marynarskie dodatki kojarzą się z morzem i niezapomnianą przygodą, a do nich zawsze lubimy wracać. Stąd też rosnąca popularność elementów marynarskich w wystroju wnętrz.
– Jeśli zależy nam na tym, aby całe pomieszczenie wyglądało niczym nadmorska marina, warto skupić się na ogólnym wrażeniu. Jeśli podłoga, to ze starych desek, ściany – najlepiej białe, kontrastujące z mocnymi, granatowymi dodatkami – radzi Urszula Rożko, projektantka wnętrz.
– Takie połączenie nada naszemu pomieszczeniu świeżości i niepowtarzalnego, morskiego klimatu. Wzorem królującym w tego typu pomieszczeniach są oczywiście pasy. Szersze, węższe, w zasadzie wszystkie będą świetnym marynarskim motywem – dodaje Urszula Rożko. Ciekawym uzupełnieniem wnętrza w stylu marynarskim będą także morskie dodatki, takie jak muszle, rozgwiazdy, żaglówki. Kilka takich rekwizytów wystarczy, aby zaprowadzić w pokoju przyjemną wakacyjną aurę.
Poranna kawa w marynarskim stylu
Po motywy marynarskie sięgają także designerzy, producenci przedmiotów użytkowych i wyposażenia wnętrz. Biało – niebiesko – czarne dywany, pościel, poszewki na poduszki, koce to tylko niektóre z pomysłów na wprowadzenie marynarskiego stylu do wnętrza. Sposobem na urozmaicenie pod tym względem kuchni będą naczynia, oczywiście w obowiązkowe pasy! Jak się okazuje, nie trzeba robić generalnego remontu, aby każdego ranka móc zrelaksować się przy kawie w atmosferze wyjętej niczym z knajpki przy sopockim molo. Trend marynarski odnajdziemy, na przykład, w dekoracji fasonu Quebec „Ćmielowa”, która idealnie wkomponuje się w aurę pomieszczenia urządzonego w tym stylu. Bańczaste, a zarazem łagodne kształty filiżanek i imbryków połączone z lekkimi dekoracjami to styl marynarski w eleganckim, pięknym wydaniu.
Zachowajmy umiar
Pamiętajmy jednak, że na naszą aranżację niekoniecznie muszą składać się same pasy. Dekorujmy z umiarem. Czasem warto zrezygnować z pasów na rzecz jednolitego obrusu bądź serwetek i dopiero na nich postawić pasiastą lub śnieżnobiałą porcelanę. Wówczas możemy sięgnąć po serwis innej polskiej marki – Kroplę „Chodzieży”, która nie tylko nazwą, ale przede wszystkim oryginalnym kształtem kropli wody nawiąże do marynarskiego trendu.