Według polskich norm zawartość żelaza w wodzie nie powinna przekraczać 0,2 mg/litr. Woda czerpana z sieci wodociągowych spełnia te kryteria. Jednak nie każde gospodarstwo domowe jest podłączone do wodociągów. Bardzo często zdarza się, że czerpiemy wodę z własnych ujęć na działce czy w domku letniskowym. Zawartość żelaza i manganu w takiej wodzie jest zazwyczaj kilkukrotnie wyższa niż określa to norma. Nadmiar tych pierwiastków może sprawić, że w wannie, na muszli klozetowej czy słuchawce prysznica pojawią się ciężkie do usunięcia osady. Zażelaziona woda jest nieprzyjemna w smaku i zapachu, źle wpływa także na naszą skórę i włosy. Ponadto związki żelaza i manganu skracają żywotność pralki czy zmywarki i niszczą tkaniny podczas prania.
Dla tych, co mają studnie
Jeśli z zażelazionej wody korzystamy stosunkowo rzadko, problem może rozwiązać zastosowanie odpowiedniego filtra z wkładem odżelaziającym. Rozwiązanie to nie sprawdzi się w przypadku, kiedy chcemy uzdatnić wodę, której używamy na co dzień. Po przefiltrowaniu 400-1000 litrów płynu, czyli po kilku dniach stosowania, wkład w filtrze trzeba będzie wymienić. Idealnym rozwiązaniem w takiej sytuacji może być odżelaziacz UST-M. Urządzenie instaluje się w miejscu przyłącza wody, najczęściej w kotłowni. Odżelaziacz UST-M to stacja uzdatniania wody, która zajmuje przestrzeń o wymiarach 40x40x150 cm. Sercem urządzenia są specjalnie dobrane złoża filtracyjne. To właśnie one eliminują z wody nadmiar żelaza i manganu.
Ich konfiguracja zależy od indywidualnych potrzeb użytkowników, czyli od specyfikacji wody, która ma zostać uzdatniona. Złoża filtrujące regenerują się automatycznie. Przy najczęściej spotykanej konfiguracji złóż proces regeneracji polega na usunięciu zanieczyszczeń zgromadzonych w filtrze przez odpowiednie przepłukanie wodą. Użytkownik nie musi pamiętać o konserwacji urządzenia, głowica sterująca zapewnia bezobsługową pracę stacji.
Cena: od 2900 zł brutto
Producent: UST-M
http://www.ustm.pl