- O znaczeniu i pięknie szwajcarskich wód można długo opowiadać. Chyba najciekawsze działania, w pełni obrazujące znaczenie tego tematu, podjął kilka lat temu Ernst Bromeis – w 2008 roku w ramach akcji „Błękitny cud” przepłynął on kraulem 200 jezior znajdujących się w Gryzonii, jego rodzinnym regionie – mówi Adriana Czupryn z Switzerland Tourism przy Ambasadzie Szwajcarii w Polsce
– W kolejnych latach kontynuował on akcję, w 2010 roku przepłynął wszystkie największe jeziora szwajcarskich regionów, w sumie pokonał 300 km, trasę od jeziora do jeziora przejechał rowerem pokonując w sumie 1000 km, zajęło mu to 31 dni. Jego plan, by w 2012 pokonać kraulem cały Ren, od źródła przy Jeziorze Toma aż do ujścia, niestety nie został zrealizowany z powodów zdrowotnych.
Przeprowadzone przez Ernsta Bromeisa działania, zwróciły uwagę na to, ile wód jest w Szwajcarii… Jak zatem wskazać te miejsca, które szczególnie warto odwiedzić? Kluczem dla osób, które chcą odwiedzić tę wspaniałą krainę może być przedrostek „NAJ” większy, wyższy, dłuższy...
Wśród 7000 jezior, które znajdują się na szwajcarskiej ziemi, niewątpliwie największe jest Jezioro Genewskie, które króluje nie tylko w Szwajcarii ale i w całych Alpach. Z tym, że nie leży ono w całości na terytorium jednego kraju, drugie, pod względem wielkości jest jezioro Bodeńskie, ale ono również swoim obszarem przynależy do większej liczby państw. Aż w końcu trzecie – ale w całości szwajcarskie – jest Jezioro Neuchatel mające powierzchnię blisko 216 km² i położone w zachodniej części Szwajcarii u podnóża gór Jura. Posiada ono połączenie kanałami z jeziorami Biel i Murten, przepływa przez nie również rzeka Thielle. Wody jeziora i okolicznych zbiorników wodnych są doskonale przystosowane do uprawiania wszelkich sportów wodnych. Natomiast jeśli ktoś ma ochotę w sposób mniej aktywny spędzić nad nim czas może się skusić na jeden z licznych, organizowanych tu rejsów statkiem. Okręg wokół jeziora Neuchatel traktowany jest jako osobny kanton, który słynie z winnic, zabytkowych miasteczek i zamków… Okolica ta uznawana jest również za kolebkę szwajcarskiego przemysłu zegarmistrzowskiego oraz za największe w Europie skupisko nowoczesnych witraży. Jest to także ojczyzna znanej na całej świecie krowy Milka – w tutejszej miejscowości Serrières w 1826 roku Philipp Suchard otworzył swoją pierwszą fabrykę czekolady.
Główne miasto – Neuchatel – znajduje się tuż przy jeziorze i jemu zawdzięcza swoją nazwę. Górują nad nim zamek i kolegiata z XII wieku, ale nie są to jedyne budynki tutejszej starówki zasługujące na uwagę. Warto też wskazać XVIII wieczny Hôtel du Peyrou i Place des Halles, w którym trzy razy w tygodniu odbywa się duży targ z najlepszymi produktami rolniczymi z okolicy. Jest tu też kilka ciekawych muzeów m.in. Muzeum Historii Sztuki z wybranym zbiorem automatów Jacquet-Droz z XVIII wieku.
Choć z wodą nieodłącznie kojarzą się zbiorniki wodne, nie zawsze są one potrzebne, by ją skupiać. Około jednej czwartej wszystkich zasobów wodnych Europy gromadzą lodowce, a według różnych źródeł jest ich na terenie Szwajcarii blisko 120. Największy z nich, i zarazem największy lodowiec Europy, to Aletschgletscher. Jest imponujący! Ma długość 24 kilometry i w jego skład wchodzi ok. 27 mld ton lodu! W całości jest chroniony i wraz z przylegającymi do niego szczytami Bietschhorn i Jungfrau znajduje się na liście światowego dziedzictwa UNESCO. Po lodowcu jest poprowadzony słynny szlak turystyczny umożliwiający przyjrzenie mu się z bliska. Wiedzie on od stacji kolejki górskiej Bettmerhorn, ponad lodowcem Aletsch do bajkowego jeziora Märjelensee i wokół Tälligrat do Fiescheralp, skąd roztaczają się malownicze widoki. Przejście szlaku ułatwiają kamienne płyty poukładane na kształt schodów. Szlaków trekkingowych dla osób, które kochają góry, ale nie myślą o wyczynach ekstremalnych jest tu sporo, jednak lepiej nie wyruszać na wędrówkę bez przewodnika.
W Szwajcarii jest także wodospad posiadający największy w całej Europie przepływ wody – Rheinfall, znajdujący się na Renie. Jego widok robi niesamowite wrażenie, wystarczy sobie wyobrazić kilkaset metrów sześciennych wody spadających z prędkością 23 metrów na sekundę. Chcąc zobaczyć go z bliska, można wybrać się na wycieczkę statkiem lub wynajętym kajakiem. Wokół wodospadu tworzy się basen wodny, a tuż przy nim, na skałach stoi renesansowy zamek Laufen, w którym mieści się przyjemna restauracja. Stąd osoby, które wolą oglądać wodospad z perspektywy stałego lądu, mogą przespacerować się do kilku platform widokowych. Tarasy umieszczone są na różnych wysokościach kaskady. Najwyższy z nich nosi nazwę Känzeli, stojąc na nim można w pełni podziwiać to niezwykłe zjawisko. W tym miejscu rzeka ma szerokość ok. 150 metrów i taką szerokość ma też wodospad!
Internetowe Centrum Podróży eSKY.pl oferuje bilety lotnicze do Szwajcarii w cenach od 448 PLN za bilet do Zurychu w dwie strony i od 638 PLN do Genewy. Za pośrednictwem serwisu można zarezerwować hotele w całej Szwajcarii, ich ceny zaczynają się od 123 PLN za noc w pokoju dwuosobowym. Dodatkowo do końca września eSKY.pl gwarantuje 10 proc. zniżki na wszystkie hotele w tym kraju.
Serwis eSKY.pl oferuje też bilety Swiss Pass i Swiss Flexi Pass, które umożliwiają przejazd wszystkich tras kolejowych w Szwajcarii z dowolną liczbą postojów i przesiadek. Bilety te gwarantują też bezpłatny wstęp do wielu muzeów na terenie całego kraju. Ich ceny wahają się w zależności od liczby dni, w czasie których bilet ma obowiązywać – od 4 do miesiąca – od 780 PLN do 1750 PLN. Od września do listopada 2012 w ramach promocji, można zakupić dwa bilety Swiss Pass i Swiss Flexi Pass w cenie jednego.
Więcej informacji na stronie: http://www.esky.pl/moja-szwajcaria