I to przy każdej pogodzie! Pod namiot można się bowiem wybrać o każdej porze roku, zarówno latem, jak i zimą. Możemy również obrać różne formy kempingu – stacjonarny, czyli pozostanie w jednym miejscu lub też trekkingowy, polegający na przemieszczaniu się wraz z dobytkiem z miejsca na miejsce. Jak zatem właściwie przygotować się do noclegu pod gołym niebem?
Po pierwsze, porządny namiot
Nocleg „pod chmurką” nie oznacza oczywiście nocowania jedynie w śpiworze ułożonym na ziemi. Choć pewnie i takich śmiałków nie brakuje. Wersja noclegu w namiocie już dużo bardziej bezpieczniejsza, a także stanowi niemałą atrakcję. Wybierając się na biwak czy kemping, trzeba zatem zadbać o porządny namiot turystyczny. Jeśli decydujemy się na rozbicie i pozostanie tylko w jednym miejscu, nie musimy przejmować się zbytnio wagą i gabarytami namiotu, skoro nie będzie potrzeby jego przenoszenia. W takim wypadku możemy spokojnie wybrać większe modele, wyposażone w przestronne przedsionki, w których umieścimy nasz bagaż. Dwójka osób może oczywiście wybrać model 2-osobowy, ale by podnieść komfort swojego wypoczynku, lepiej zdecydować się na namiot 3-osobowy. Dostępne są także rodzinne namioty turystyczne 4-osobowe, a nawet takie dla 5 lub 6 osób. Przeznaczone są dla rodzin z dziećmi lub grupy znajomych, składają się z paru modułów, które można dowolnie modyfikować.
Namioty turystyczne
eśli jednak jesteśmy zwolennikami wędrówek i nie zamierzamy pozostawać w jednym miejscu, musimy wybrać namiot trekkingowy – lżejszy i poręczniejszy od wyżej wymienionych modeli turystycznych. Taki, który dość szybko się rozkłada, łatwo składa i transportuje. Warto zwrócić uwagę na lekkie namioty kopułowe.
Niezależnie jednak od tego, czy interesuje nas zwykły namiot turystyczny czy wersja trekkingowa, jego materiał powinien być wodoodporny. Ma to szczególne znaczenie szczególnie w przypadku tropiku i podłogi. Najlepiej wybrać te poliestrowe. Nocując pod chmurką możemy bowiem natrafić na przyjemne, ciepłe noce, ale i na takie chłodne i deszczowe.
Po drugie, mata lub materac
Co jeszcze będzie nam niezbędne do wygodnego spania w namiocie? Nie możemy przecież tak po prostu się w nim położyć! Należy zadbać o odpowiednie posłanie. Zanim szczelnie zapniemy się w śpiworze, trzeba będzie zapewnić sobie właściwą izolację od podłoża za pomocą klasycznej karimaty, dmuchanego materaca lub nowoczesnej maty samopompującej. Czym różnią się te trzy opcje?
- Karimata turystyczna – najpowszechniejszy element wyposażenia podróżnika. Bardzo lekka, łatwa w rozkładaniu i zwijaniu, odporna na uszkodzenia. Niezawodna w każdej sytuacji. Sprawdzi się przede wszystkim dla podróżujących z plecakiem – pieszo, autostopem czy rowerem. Można ją przymocować do plecaka turystycznego, z kolei w aucie nie zajmie dużo miejsca. Pokryta warstwą aluminiową dość dobrze izoluje od chłodnego podłoża, ale nie zapewnia tak komfortowego wypoczynku jak grubsze maty czy materace. Przeznaczona dla 1 osoby.
- Materac dmuchany – wymaga zabrania ze sobą dodatkowego akcesorium – pompki ręcznej, nożnej, elektrycznej lub samochodowej. Po nadmuchaniu stanowi grubą, porządną izolację od podłoża. Jest miękki i zapewnia bardzo komfortowy wypoczynek, niemalże jak w łóżku. Najlepsza opcja dla tych, którym zależy na wygodzie. Dostępne są modele dla 1, 2 czy 3 osób. Po złożeniu zajmuje jednak sporo miejsca i jest dość ciężki, dlatego polecany jedynie dla kempingów stacjonarnych.
- Mata samopompująca – połączenie klasycznej karimaty i materaca. Mata, która po rozłożeniu sama napełnia się powietrzem w 2-3 sekundy. Nie wymaga żadnej pompki! Jest grubsza od karimaty, ale cieńsza od materaca. Stanowi zatem pośrednie rozwiązanie między tymi trzema opcjami. Przeznaczona dla 1 osoby. Sprawdzi się na kempingach stacjonarnych, ale i na wypadach trekkingowych.
Po trzecie, śpiwory letnie lub śpiwory zimowe
Na rozłożonej w namiocie macie lub materacu warto rozłożyć także bawełniane prześcieradło turystyczne, które zwiększy komfort wypoczynku. Nie jest to jednak rzecz niezbędna. Niezbędny jest natomiast śpiwór, zapewniający odpowiednie otulenie w nocy. Nie można zapomnieć o nim nawet latem! Mimo upalnych dni, noce pod gołym niebem mogą być naprawdę chłodne. Jaki śpiwór wybrać? Wszystko zależy od warunków pogodowych, w jakich przyjdzie nam spędzać noc w namiocie. Do wybory mamy:
- Śpiwory letnie – lżejsze i cieńsze od śpiworów zimowych. Po złożeniu zajmują znacznie mniej miejsca. Zazwyczaj posiadają wypełnienie wykonane z materiałów syntetycznych, odpowiednie jednak na letnie noce. Szukajmy takich, których temperatura komfortu wynosi ok. 10°C. Najlepiej sprawdzą się proste śpiwory typu „koperta” – zapięte są odpowiednie dla 1 osoby, a rozpięte mogą służyć jako kołdra dla 2 osób.
- Śpiwory zimowe – cięższe, grubsze i zapewniające lepszą izolację cieplną, dzięki puchowemu wypełnieniu. Doskonałe do obozowania przy niższych temperaturach. Najlepiej sprawdzą się śpiwory typu „mumia”, zwężające się ku dołowi, dobrze przylegające do ciała, a tym samym zwiększające komfort cieplny. Nie zapewniają takiej swobody ruchów jak „koperty”, ale przez to ograniczają straty ciepła. Decydując się na nocleg w takich ekstremalnych warunkach warto wybrać jak najlepszej jakości modele. Mogą być to na przykład śpiwory Outwell, posiadające odpinany kaptur i odpinaną poduszkę. Po rozpięciu pełnią także funkcję kołdry.
Śpiwory zimowe
Co jeszcze przyda się w nocy?
Namiot, mata lub materac i śpiwór to oczywiście bezdyskusyjna podstawa. Ale by podnieść komfort nocnego wypoczynku pod namiotem, warto zabrać ze sobą również inne akcesoria. Śpiwór można wzbogacić o wkładkę wykonaną z dobrej jakości materiałów. W razie chłodnych nocy wkładka zapewni dodatkowe ocieplenie, a w razie tych upalnych, może być używana samodzielnie jako lekka kołderka. Ponadto wkładka przedłuża żywotność samego śpiwora i pomaga utrzymać go w czystości – sama może być prana w pralce, w przeciwieństwie do śpiwora. Na nocleg pod chmurką warto zabrać ze sobą także poduszkę turystyczną, szczególnie wtedy, gdy nie jesteśmy przyzwyczajeni do spania na płasko. Dodatkowym udogodnieniem będzie lampka na baterie wyposażona w karabińczyk, umożliwiający jej zawieszenie w namiocie.