czwartek, listopad 21, 2024
poniedziałek, 17 czerwiec 2019 18:18

Rzeźbienie w drewnie – praca i pasja

Rzeźba w drewnie Rzeźba w drewnie

Grzegorz Michałek jest przez znajomych nazywany Janosikiem. Rzeźbi w drewnie już ponad 20 lat, co można było zobaczyć na niedawnej retrospektywnej wystawie w Muzeum Ochorowiczówka w Wiśle. Jego pasja, czyli snycerstwo, szybko przerodziła się w zawód. Obecnie można zakupić u niego ręcznie wykonywane meble, dodatki, czy elementy zdobnicze. Kim jest i jak łączy zamiłowanie do rzeźbienia z zarabianiem na życie?

Rzeźba w drewnie jako sposób wyrażania siebie

Według historii, którą artysta sam opowiada, jego miłość do rzeźbienia pojawiła się, kiedy znalazł ciekawe i nietypowe kamienie. Był nimi na tyle zaintrygowany, że jeszcze tego samego wieczoru postanowił zrobić z nich amulet. Wykonał go naostrzonym śrubokrętem i gwoździem. Szybko przerobił wszystkie kamienie na amulety i odkrył w sobie pasję do rzeźbienia. Miał wtedy niewiele lat, ale wiedział już, czym chce zajmować się w życiu. Dzieciństwo spędził w Koniakowie i to tutaj chłonął góralską kulturę. Artysta opowiada, że jest samoukiem, nigdy nie chodził na lekcję rzeźby i nie uczył się pod okiem profesjonalistów. Do wszystkiego doszedł sam uporem i zaangażowaniem. Zaczął sprzedawać biżuterię, którą wykonywał z kamienia, i był to moment, w którym dostrzegł, że rzeczy, które wykonuje, podobają się innym. Wtedy właśnie postanowił, że będzie utrzymywał się ze swojej pasji – rzeźbienia.

Jak życie wielu artystów, tak i życiorys Grzegorza Michałka pełen jest niezwykłych splotów zdarzeń, przeżyć, magii, radości i smutku. Rzeźba drewniana, a konkretnie snycerka stała się jednym z głównych zajęć artysty po tym, jak pewien turysta z Norwegii poprosił go o wykonanie kilku dzieł. Z czasem okazało się, że ów turysta stał się kimś w rodzaju mistrza dla beskidzkiego artysty i przekazywał mu swoją wiedzę m.in. na temat patynowania drewna.

Co znajduje się w ofercie Michałka?

Przeglądając pracę artysty, dostrzec można, że rzeźba w drewnie, która wychodzi spod jego rąk, bardzo mocno inspirowana jest otaczającą go przyrodą. Na stałe mieszka w Wiśle i beskidzka natura jest mu bliższa niż cokolwiek. Nie ukrywa jednak, że wiele inspiracji pochodzi z podróży. Jego artyzm jest zakorzeniony w kulturze duchowej Karpat i widać to w jego dziełach. Poza tym, że tworzy sztukę, zajmuje się także tworzeniem mebli i rzeczy użytkowych, takich jak poręczę, schody, balustrady, stoły, zdobienia szaf, czy kredensów. Nie ma dla niego rzeczy trudnych bądź niemożliwych, a niezwykłość jego dzieł jest znana wszystkim miłośnikom rzeźby w drewnie.