Historia zatoczyła koło!
Okazuje się, że escape room jest wirtualną grą przeniesioną do rzeczywistego świata. Pierwsza tego typu gra powstała w 1988 roku i tak naprawdę poza głównym założeniem (rozwiązanie zagadek i ucieczka z pokoju) nie miała nic wspólnego z atrakcjami, na które dziś możemy się wybrać w naszych miastach. Była to bowiem gra oparta na tekście – opisie pokoju, który na ekranie monitora widział gracz. Potem idea ewoluowała i w tego typu grach komputerowych zaczęła się pojawiać grafika oraz trudniejsze zadania do rozwiązania. Zabawa stała się tak popularna, że postanowiono ją przenieść do prawdziwego świata i tak oto gracze, którzy dotychczas uciekali z wirtualnego pokoju, mogli osobiście wejść do niego, poczuć specyficzną atmosferę i sprawdzić się w wymyślnych zadaniach.
Proste zasady
Na czym ta zabawa polega? Grupa osób – najczęściej 4-5 osób, zostaje zamknięta w wybranym przez siebie pokoju. Głównym założeniem jest wydostanie się z pomieszczenia w określonym czasie (zwykle 45-60 minut). By jednak tego dokonać i znaleźć klucz, uczestnicy muszą rozwiązać sporo zagadek i łamigłówek. A te, jak się okazuje, wcale nie są takie proste.
Tego typu zabawa jest doskonałym sprawdzianem umiejętności pracy w grupie. Uczestnicy przecież najlepsze efekty uzyskują, gdy ze sobą współpracują, słuchają się nawzajem i dzielą spostrzeżeniami. Właśnie dlatego jest to tak popularna gra wśród grupek znajomych. Wybierają ją również firmy, którym bardzo zależy na budowaniu silnych i zgranych zespołów, które radziłyby sobie z każdym projektem. Escape room wpisuje się w zasady team buildingu – mówi Fryderyk Gajewski z firmy Captivity, organizującej escape room w Warszawie.
Bogaty repertuar przeżyć
W prawdziwym świecie – podobnie, jak w tym wirtualnym, jedynym ograniczeniem jest tak naprawdę wyobraźnia osób wymyślających wystroje pokoju i planujących zagadki.
Oferowane uczestnikom pokoje mogą mieć naprawdę różny wystrój – są zatem przerażające pokoje zbrodni, opuszczone sale szpitala psychiatrycznego, ale również aranżacje przygodowe, czy takie, które będą bawić. Możliwości jest naprawdę wiele. Dodać trzeba również, że podczas wykonywania zadań pod presją czasu, uczestnicy przeżywają często mieszane uczucia – od zaskoczenia po ogromną radość i dreszczyk emocji. – dodaje Fryderyk Gajewski. Wspólnym mianownikiem jest na pewno fakt, że niezależnie od tego, jaki styl pokoju wybierzemy, możemy być pewni, że jego „scenarzyści” dopracowali go w każdym detalu. To pozwala uczestnikom wczuć się w swoją rolę i skupić na jak najszybszym wykonaniu zadania.
Dlaczego escape room jest tak modną i popularną atrakcją? Najprawdopodobniej dlatego, że jest to mądra zabawa, wyzwalająca pokłady różnego typu emocji i dająca możliwość przeniesienia się w zupełnie inną rzeczywistość. To również gra, która trafia w każde gusta i coś, co po prostu trzeba przeżyć.