środa, grudzień 18, 2024
wtorek, 05 listopad 2013 16:01

Zidane, czyli jesienna premiera wydawnictwa SQN

Już 6 listopada nakładem krakowskiej oficyny ukażą się dwie kolejne biografie piłkarskie: Zinédine Zidane. Sto dziesięć minut, całe życie uznanego dziennikarza Luca Caioliego oraz Carles Puyol. Kapitan o sercu w kolorze blaugrana Ziemowita Ochapskiego, czyli polski hołd złożony obrońcy Barcy. 

 Ponadto wydawnictwo zapowiedziało wznowienia następujących tytułów Messi. Historia chłopca, który stał się legendą oraz Ronaldo. Obsesja doskonałości. Specjalnie dla polskich fanów książki zostały rozszerzone o nowe rozdziały uaktualniające pozycje. Premiera wznowień została wyznaczona również na 6 listopada.

 

Jednocześnie przypominamy, że 23 października nakładem wydawnictwa SQN ukazała się autobiografia Antonio Conte Głowa, serce i nogi, w której trener Juventusu Turyn, czyli mistrzów Włoch, szczerze opowiada o swoim życiu i karierze.

 

 

Zinédine Zidane. 

Sto dziesięć minut, całe życie

Centodieci minuti, una vita. 

La parabola di Zinédine Zidane

 

Autor:  Luca Caioli

Tłumaczenie: Barbara Bardadyn

Język oryginału: hiszpański

Wydawnictwo: SQN

Liczba stron: 272 + wkładka zdjęciowa 

Data wydania: 6 listopada 2013 

ISBN: 978-83-7924-102-6

Cena: 39,90 z VAT

 

7 maja, będąc bogiem piłki, żegna się z kibicami Realu Madryt, a kiedy ludzie skandują jego imię, płacze jak dziecko. Dwa miesiące później rozgrywa ostatnie spotkanie w karierze: finał mistrzostw świata 2006 Włochy – Francja na Stadionie Olimpijskim w Berlinie. Ten mecz, tak symboliczny, staje się lejtmotywem książki, która opowiada o wspaniałej karierze Zizou. Podczas tych 110 minut dzieje się wszystko: jest rzut karny, zamieniony na gola podcinką, jest kapitan, który reorganizuje drużynę, jest artysta piłki, wiążący nogi Cannavaro i Gattuso, jest strzał głową w poszukiwaniu takiego gola jak w finale w 1998 roku, jest uderzenie „z byka” w klatkę piersiową Materazziego, które oznacza zarazem koniec jego kariery. Opowieść o jednym z największych piłkarzy w historii futbolu, który ze spuszczoną głową zmierza do szatni, zaledwie o kilka centymetrów mijając Puchar Świata, i który nie pojawia się nawet na dekoracji. On nie chce srebrnego medalu.