niedziela, grudzień 22, 2024
piątek, 02 sierpień 2013 19:49

Psychoza strachu – Orson Wallace w audycji „Wojna światów”

Orson Wallace, amerykański dziennikarz realizował od połowy 1938 cykl słuchowisk radiowych, dla CBS.1 W niedzielny wieczór święta Hallowen miliony Amerykanów słuchało programów radiowych emitowanych przez rozgłośnie, bardzo popularnego „Radiowego Teatru Mercury”. Zespół teatru założonego przez 23-letniego Wellesa i Johna Housemana rozpoczął
realizacje adaptacji powieści H.G Wellsa „Wojna Światów”, której główna fabułą było lądowanie Marsjan na ziemi. Aby audycja była bardziej interesująca, postanowiono zaangażować spikerów radiowych do zagrania ról „reporterów”. Akcja powieści była relacjonowana w formie całkowitej improwizacji. Niewielu słuchaczy zapamiętało, że to tylko słuchowisko radiowe, zresztą większość włączyła odbiorniki już po wstępnych zapowiedziach Orsona Wellesa i była pewna, że to prawdziwa relacja na żywo. Scenariusz słuchowiska został napisany w tradycji „opowieści grozy”, samo zaś słuchowisko było przed i po emisji jasno zidentyfikowane jako fikcja. Jednakże styl prezentacji, gra utalentowanych aktorów i dokładna reżyseria nadała słuchowisku cechy realności. Rezultatem było jedno z najbardziej znanych wydarzeń w historii elektronicznych mediów.

Audycja wywołała panikę w całych Stanach Zjednoczonych. Wielu słuchaczy opuściło swoje domy i rzuciło się z rodzinami do ucieczki. Tysiące schowało się w piwnicach, czekając na rzekome obce stworzenia. W Nowym Jorku, mnóstwo ludzi uciekło z domów do parków. W Harlemie komisariaty policji przy ulicy „123 Wschodniej” oraz „135 Wschodniej” przepełniły się zdezorientowanymi ludźmi. Do redakcji New York Timesa dzwonili non stop przerażeni czytelnicy. W „Newark” ponad dwadzieścia rodzin z bloku przy Alei Hawthorne’a ruszyło do ucieczki na prowincję, mając na głowie mokre ręczniki dla ochrony przed marsjańskim gazem. Linia autobusowa „Dixy Bus” zawiesiła kursy.

O godzinie 20.48 agencja Associated Press nadaje depeszę: Nota do wydawców gazet: alarmy od radiosłuchaczy w całych Stanach Zjednoczonych w sprawie upadku meteorytu, który zabił pewną liczbę mieszkańców Jersey, są rezultatem inscenizacji w studiu.

O godzinie 21.00 audycja Orsona Wellesa kończy się pocieszającą informacją, że marsjańskie potwory, które pokonały amerykańską armię, konają zainfekowane przez ziemskie bakterie, na które najeźdźcy nie są uodpornieni.

Wkrótce po zakończeniu audycji CBS wyemitowała oświadczenie, w którym podkreślała, że nie chciała wprowadzić słuchaczy w błąd, przeciwnie, gdy zorientowano się, że uważają oni inscenizację za prawdziwą relację z pozaziemskiej inwazji, czterokrotnie informowano na antenie o fikcyjnym charakterze audycji. Bezpośrednio po emisji słuchowiska psycholog społeczny, Hadley Cantril rozpoczął badania nad przyczynami różnych reakcji słuchaczy na to samo słuchowisko. Badanie Cantrila posiadało szereg metodologicznych mankamentów i ograniczeń, jednak stało się kolejnym kamieniem milowym w badaniu mass mediów. Jednym z rezultatów badania było stwierdzenie, że najważniejszym czynnikiem warunkującym reakcje słuchaczy była zdolność do krytycznego myślenia (critical ability). Jeśli ktoś posiadał niską zdolność krytycznego myślenia, skłonny był do traktowania inwazji jako rzeczywistego wydarzenia i nie podejmował kroków w celu zweryfikowania usłyszanych informacji (np. przez zapytanie innych osób z otoczenia lub posłuchanie innych rozgłośni). Natomiast słuchacze posiadający większą zdolność do krytycznego myślenia nie wierzyli w realność inwazji. Ponadto w badaniu stwierdzono, że osoby z większą zdolnością do krytycznego myślenia, legitymują się wyższym stopniem edukacji.2

Generalnie rzecz biorąc, słuchowisko, Wellesa i badanie Cantrila wskazują na zasadniczy dylemat związany z pytaniem o manipulację za pomocą mass mediów: rzeczywiście mass media mogą manipulować ludźmi, ale nie w każdych warunkach. Zdolność do krytycznego myślenia i edukacja skutecznie zapobiegają takiemu nadużyciu. http://zgredtodziad.eu/