sobota, listopad 23, 2024
poniedziałek, 16 kwiecień 2012 19:59

Marines: pierwsi na polu walki

„Najstraszniejszą bronią świata jest żołnierz Piechoty Morskiej i jego karabin” – pouczał wyruszających do Wietnamu rekrutów sierżant Hartman z filmu Full Metal Jacket Stanleya Kubricka. Dzięki nowemu programowi Discovery World „Zabójcze elity armii” polscy widzowie będą mogli zobaczyć, jak „od kuchni” wygląda służba w tych doborowych oddziałach

Zanim zagrzmią działa
W programie „Zabójcze elity armii” widzowie będą świadkami manewrów 11th Marine Expeditionary Unit, czyli oddziału sił ekspedycyjnych Piechoty Morskiej. Jednostka, zaokrętowana na pokładzie lotniskowca desantowego typu Wasp, przechodzi właśnie 6-miesięczne, intensywne szkolenie przed kolejną misją. Po zakończeniu pokazanych w programie ćwiczeń, odbywających się w kalifornijskiej bazie Camp Pendelton, na jej celowniku ponownie znajdą się kraje leżące nad Oceanem Indyjskim, Wschodnim Pacyfikiem oraz Zatoką Perską.     
Elita czy mięso armatnie?     
W „Zabójczych elitach armii”  będzie można zobaczyć typową operację desantową w wykonaniu batalionu piechoty Marines. Liczący 2200 żołnierzy oddział będzie trenował najbardziej niebezpieczny element natarcia – lądowanie na bronionej przez wroga plaży. To krytyczny moment, w którym Marines są bardzo narażeni na ostrzał i ponoszą największe straty. Na szczęście z odsieczą przyjdą im ogromne poduszkowce desantowe LCAC.  Widzowie zobaczą, jak te mogące poruszać się zarówno po lądzie, jak i po powierzchni oceanu kolosy, przewożą na plażę wsparcie w postaci czołgów M1A2 Abrams oraz transporterów opancerzonych LAV.
Maszyny (nie tylko) do zabijania
Oprócz lądowania na wybrzeżu, Marines wezmą udział w symulowanym ataku na wioskę opanowaną przez „wrogich bojowników”, będą rozdzielać pomoc humanitarną, a także pacyfikować tłum oburzonych cywilów. Specjalna jednostka przeprowadzi misję ratunkową – nocne poszukiwania zestrzelonego za linią wroga pilota. Ćwiczenia będą bardzo realistyczne: do odtworzenia wyglądu ran odniesionych w walce zatrudniono specjalistę z Hollywood.

Dla widzów oznacza to dodatkową porcję wrażeń. Przy okazji będą mogli zapoznać się z najlepszym sprzętem, używanym przez Marines. Będą to zarówno pamiętające wojnę w Wietnamie szturmowe śmigłowce Cobra, sprawdzone w boju o Falklandy pionowzloty Harrier, jak i najnowsze OV-22 Osprey. Te futurystyczne statki powietrzne, wyposażone w ogromne, zmieniające położenie podczas lotu śmigła, łączą w sobie zalety helikoptera z osiągami samolotu transportowego. Zaprezentowany zostanie też sprzęt ułatwiający życie każdego z Marines, taki jak przenośna stacja oczyszczania wody. Urządzenie sprawi, że słona woda morska też stanie się zdatna do picia. Sprzęt wojskowy będzie prezentowany przez obsługujących go na co dzień żołnierzy - zafascynowanych swoją pracą profesjonalistów.        

Program „Zabójcze elity armii” to pozycja obowiązkowa dla każdego miłośnika militariów. Oprócz prezentacji najnowocześniejszych osiągnięć techniki wojskowej przybliży widzom najciekawsze wydarzenia z historii Korpusu Piechoty Morskiej. Kamera zawędruje oczywiście pod pokład lotniskowca, do kabiny helikoptera, a także do wnętrza amfibii.

Zabójcze elity armii
(ang. Anatomy of Combat Force)
Premiera: we wtorek, 17 kwietnia, o godz. 21.30 na kanale Discovery World
Emisja kolejnego odcinka: wtorki, o godz. 21.30

Więcej o Marines:

  • 10 listopada 1775 roku – decyzją Kongresu   zostały utworzone dwa pierwsze bataliony Piechoty Morskiej. Początkowo ich żołnierze mieli tłumić bunty marynarzy na własnych okrętach oraz dokonywać abordażu statków należących do Korony Brytyjskiej. Pół roku później oddziały Marines przeprowadziły pierwszy w swojej historii desant morski.
  • 6 godzin – tyle czasu upływa współcześnie od wydania rozkazu przez prezydenta USA, do lądowania Oddziałów Ekspedycyjnych Marines na wybrzeżu dowolnego kraju na świecie.
  • 74 km/h – z taką prędkością nad lądem i wodą porusza się poduszkowiec LCAC z pełnym, 60-tonowym ładunkiem. Na pokładzie może przewieźć jeden czołg typu Abrams albo do pięciu transporterów opancerzonych LAV.
  • 9 – tylu lotniskowców desantowych używają odziały amerykańskich Marines. Dla porównania, w marynarkach wojennych wszystkich pozostałych państw świata służy łącznie niespełna 10 lotniskowców.
  • 200800 żołnierzy liczy Korpus Piechoty Morskiej. To 10% sił zbrojnych Stanów Zjednoczonych. Równie liczna jest cała armia Wielkiej Brytanii.
  • 25% – taki jest udział zabitych Marines w ogólnej liczbie amerykańskich żołnierzy poległych po II wojnie światowej.
  • „Semper Fidelis” – „Zawsze Wierni” – to oficjalne motto oddziałów Korpusu Piechoty Morskiej. Marines wzięli udział w każdej wojnie prowadzonej przez Stany Zjednoczone od 1775 roku.