niedziela, grudzień 22, 2024
wtorek, 18 grudzień 2012 19:43

Wielka miłość w czasach niepokoju

"W tej historii jest coś wręcz fascynującego. To taka romantyczna, a zarazem smutna opowieść, nieodparcie kojarząca się z losami Romea i Julii, zwłaszcza kiedy widzimy jej koniec” -  tak o filmie „Tristan i Izolda” mówi sam jego reżyser - Kevin Reynolds . Czy tak jest w istocie? O tym widzowie będą mogli się przekonać już 23 grudnia o godzinie 20.00,  oglądając kanał CBS Europa.
Upadek Rzymu powoduje, że w Anglii panuje anarchia i walka o dominację. Coraz większy wpływ uzyskują Irlandczycy. Krwawo rozprawiają się z przeciwnikami, podbijając coraz większe połacie kraju. Twardy opór próbuje stawiać im król Kornwalii Marke. Jednym z jego najlepszych ludzi jest młody i lojalny Tristan, który w dzieciństwie stracił rodziców zabitych przez Irlandczyków. Podczas jednej z potyczek Tristan zostaje ciężko ranny. Jego towarzysze są przekonani, że nie żyje. Wyprawiają mu tradycyjny pogrzeb, umieszczając w dryfującej łodzi. Tymczasem Tristan jest tylko nieprzytomny. Po jakimś czasie dociera do wybrzeży Irlandii. Tu, podczas jednego ze spacerów na plaży, odnajduje go piękna Izolda – córka miejscowego króla. Nie wyjawiając swojej prawdziwej tożsamości, postanawia w tajemnicy zaopiekować się rannym Tristanem. Młodzi szybko zakochują się w sobie. Wiadomo jednak, że Tristan musi wracać do swoich, gdyż na ziemi irlandzkiej grozi mu śmiertelne niebezpieczeństwo. Izolda jest przekonana, że ostatni raz widzi ukochanego.

Kevin Reynolds nie trzyma się ściśle oryginału słynnej celtyckiej legendy. Bardziej interesuje go realizacja barwnego widowiska o miłości, lojalności, władzy i wolności na ogólnie zarysowanym tle historycznym; filmu mówiącego o uczuciu tragicznym w intrygującej wizualnie formie. Udało się to między innymi dzięki pracy młodego, ale już cenionego polskiego operatora, Artura Reinharta. W jednym z wywiadów o współpracy z Polakiem bardzo ciepło wypowiadał się Kevin Reynolds. Zdjęcia kręcono w Irlandii i Czechach. Wielką zaletą filmu są wyraziści James Franco i Sophia Myles.

Kevin Reynolds to amerykański reżyser i scenarzysta, który mimo niewielkiej filmografii jest fachowcem w swojej dziedzinie. Wykształcenie prawnicze, a potem próba odnalezienia się w polityce nie okazały się w jego przypadku ostatnim pomysłem na siebie. Reynolds postanowił zająć się filmem. Specjalizuje się w realizowanych z wielkim rozmachem widowiskach kostiumowych osadzonych (najczęściej luźno) w realiach historycznych. Wystarczy przypomnieć „Robin Hooda: Księcia złodziei”, „Wodny świat” czy „Hrabiego Monte Christo”.

Reżyseria:     Kevin Reynolds
Obsada:     James Franco, Sophia Myles, Rufus Sewell, David O'Hara, Mark Strong, Henry Cavill, Bronagh Gallagher, Ronan Vibert, Lucy Russell, JB Blanc, Graham Mullins, Leo Gregory, Dexter Fletcher, Richard Dillane, Hans Martin Stier