Brytyjska prasa donosi, że przeciwko intercyzie był sam pan młody, który bezgranicznie ufa swojej żonie( w końcu znają się 9 lat). Według doniesień sprzed ślubu królewskiej pary, w intercyzie było zapisane, że w razie rozwodu Kate nie będzie mogła uczestniczyć w wychowaniu dzieci,które zostaną z ojcem. Nie będzie mogła również zamieszkać w żadnej z królewskich rezydencji, ani mówić na temat wspólnego życia z Williamem. Gdyby złamała zakaz, straciłaby alimenty, które ma zapisane w intercyzie.
Informację o braku intercyzy potwierdził rzecznik Pałacu Buckingham.