Z nowej okładki „Gali” dowiadujemy się, że w środku czeka na nas opowieść gwiazdy o tym, kogo kocha, kogo nienawidzi, a komu wybacza. Zdjęcie Dody w czerwonej sukience, siedzącej na pozłacanym tronie z lwiątkiem u stóp sugeruje, że po raz kolejny będziemy mieli do czynienia nie z porzuconą kobietą, a femme fatale z tarczą zamiast serca.
Wierzycie jeszcze w ten wizerunek?