Kolekcjonerstwo w globalnej wiosce
Przyglądając się tylko współczesnym kolekcjom, gromadzonym w domach, specjalnych pomieszczeniach, a czasem nawet osobnych budynkach, nietrudno stwierdzić, że zbierać można absolutnie wszystko. Przez lata zmieniały się mody na zbierane przedmioty, a
wspólnym mianownikiem pozostawała pasja, z jaką kolekcjonerzy oddawali się swojemu hobby. Czy jej oblicze odmieniła era cyfryzacji, w której świat stał się globalną wioską,monety
informacja dociera wszędzie w ciągu sekund, a rzeczy niegdyś trudno dostępne
można dziś zdobyć jednym kliknięciem myszki? Przykładowo, entuzjaści numizmatyki musieli niegdyś włożyć wiele trudu w zdobycie brakującej do kolekcji monety. Dziś całe serie pamiątkowych medali emituje np. Skarbnica Narodowa i choć często są to edycje limitowane, śledząc na bieżąco stronę internetową można z łatwością nabyć upragniony egzemplarz w drodze sprzedaży wysyłkowej.
Pasja kolekcjonowania
Skoro kolekcjonowane przedmioty stały się łatwo dostępne, czy mogą jeszcze być – jak niegdyś – obiektem prawdziwej pasji? Przecież lwią część radości z kolekcjonowania stanowiło „polowanie” na poszczególne elementy, które wymagało niekiedy rozległej wiedzy
merytorycznej, sieci znajomości w branży, długich miesięcy poszukiwań, często związanych z pokonywaniem setek kilometrów. Współczesny kolekcjoner potrzebuje przede wszystkim pieniędzy – swoje zbiory może powiększać bez wychodzenia z domu, kupując na Allegro… I właśnie obserwacja internetowych aukcji przedziwnych niekiedy przedmiotów, pozwala wierzyć, że choć
kolekcjonerstwo stało się o wiele bardziej dostępnym hobby niż kiedyś, zbieraczami wciąż powoduje ta sama pasja, która przyczyniała się do powstawania niezwykłych kolekcji na całej przestrzeni dziejów.
Himalaiści zdobywają dziś szczyty z pomocą profesjonalnego sprzętu, który znacznie zwiększa ich bezpieczeństwo i komfort wyprawy. Nie czynią tego jednak z mniejszym entuzjazmem, niż pionierzy wysokogórskich wycieczek. Widocznie nie ma takiego progu trudności, po pokonaniu którego to, co nas naprawdę fascynuje, przestaje motywować do dalszej „wspinaczki”. luminat artykuly.marleny.pl