czwartek, listopad 21, 2024
poniedziałek, 03 sierpień 2015 11:10

Polscy naukowcy obalają mit

Zrealizowane przez polskich naukowców badanie , nie potwierdziło powszechnego przekonania o związku pomiędzy regularnym piciem soków owocowych, a nadwagą u młodzieży. Wyniki tych badań wspierają wcześniejsze badania innych autorów, że dieta osób regularnie pijących soki owocowe jest bogatsza w witaminy, mikro- i makroelementy oraz wiele innych substancji odżywczych, co w sposób bezpośredni przekłada się na poprawę jakości diety i zapewnia korzyści zdrowotne.

Badanie, przeprowadzone pod kierunkiem prof. dr hab. Lidii Wądołowskiej, prof. zw., z Wydziału Nauki o Żywności Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego, objęło swoim zasięgiem 1 700 młodych osób, w wieku 13 – 19 lat, z pięciu polskich województw.

Badanie wykazało, że 28% młodzieży codziennie sięga po sok owocowy, 22% spożywa sok owocowy 4-6 razy w tygodniu, 29% 2-3 razy w tygodniu, 13% raz w tygodniu, a 8% rzadziej niż raz na tydzień. Co ciekawe osoby spożywające soki owocowe minimum 4 razy w tygodniu – w tym również codziennie – miały nieznacznie mniejszy problem z utrzymaniem prawidłowej masy ciała. W grupie tej odnotowano niższy procent dziewcząt i chłopców borykających się z nadwagą. U młodzieży sięgającej po sok owocowy raz w tygodniu lub rzadziej odsetek osób ze zwiększoną masą ciała był nieznacznie większy.

Badanie zrealizowane u amerykańskiej młodzieży pokazało, że konsumpcja 100% soków owocowych wpływa korzystnie na poprawę jakości diety zwiększając spożycie substancji odżywczych. Stwierdzono, że dieta młodzieży regularnie spożywającej 100% soki owocowe jest bogatsza w węglowodany, błonnik, witaminę C i B6, kwas foliowy, potas, miedź, żelazo oraz jest uboższa w tłuszcz, nasycone kwasy tłuszczowe oraz produkty z dodatkiem cukru. Należy przypuszczać, że taka kompozycja codziennej diety w dłuższej perspektywie będzie miała korzystny wpływ na ogólną kondycję zdrowotną.

Niestety dane Głównego Urzędu Statystycznego pokazują również, że wraz z wiekiem spada liczba osób sięgających codziennie po sok owocowy. W grupie dziewcząt i chłopców w wieku 10-14 lat codzienne spożycie soków owocowych było na poziomie 61%, natomiast w grupie młodzieży w wieku 15-19 lat spadało do 52,7%. W przypadku osób dorosłych dane pozyskane podczas badania wyglądają jeszcze gorzej, aż 24% badanych wykluczyło ze swojej diety soki owocowe, a 29% sięga po nie zaledwie raz do trzech razy w miesiącu. Jedynie 11% dorosłych Polaków zadeklarowało, że sok owocowy pije raz dziennie.
Badanie pokazało również, że po soki owocowe częściej sięgają osoby mieszkające w dużych miastach oraz dziewczęta.

„Celem naszego badania było sprawdzenie czy istnieją różnice w spożyciu owocowych soków w zależności od płci i wieku, ale także czy mają one wpływ na występowanie nadwagi. Badanie potwierdziło tylko, że spożycie soków owocowych w dużej mierze powiązane jest z płcią i wiekiem. Nie stwierdziliśmy natomiast związku pomiędzy codziennym piciem soków owocowych a zwiększoną masą ciała. Co ciekawe w grupie osób sięgających po sok owocowy zaledwie raz w tygodniu, bądź rzadziej, stwierdziliśmy nieistotnie większy odsetek młodzieży borykający się z problemem nadwagi” – skomentowała prof. dr hab. Lidia Wądołowska, prof. zw., z Wydziału Nauki o Żywności Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego.

„Wyniki tego badania nie mogą nas zaskakiwać. Potwierdzają one bowiem fakt, że sok owocowy to produkt w pełni naturalny. Na terenie Unii Europejskiej do soków owocowych nie wolno dodawać żadnych dodatków, w tym cukrów. Wartość kaloryczna soku zbliżona jest do wartości kalorycznej owoców, z których powstał i wynosi poniżej 50 kcal w 100 ml (wyższą kaloryczność mogą mieć tylko soki z owoców bardzo bogatych w cukry, np. z winogron). Dla przykładu 100 ml soku pomarańczowego to ok 45 kcal, a 100 g pomarańczy to również ok 45 kcal. Nie należy zapominać, że soki są źródłem niezbędnej do życia wody, ale także ważnym źródłem istotnych dla życia składników odżywczych. Badanie potwierdza tylko, że wyłączenie tej grupy produktów z codziennej diety szkodzi, a nie pomaga w utrzymaniu prawidłowej masy ciała, chyba, że jak wskazują badania amerykańskie, chodzi o osoby genetycznie skłonne do otyłości” – powiedział prof. dr hab. Witold Płocharski z Instytutu Ogrodnictwa.