Czas leci niezwykle szybko. Wielki konkurs dopiero się rozpoczął, a nagle do końca pierwszego etapu pozostało jedynie 6 dni. Oznacza to tylko tyle, że trzeba się spieszyć, by zdążyć przed upływem regulaminowego czasu, a ten kończy się 27 listopada, o godz. 23.59. A przecież wystarczy usiąść, pomyśleć i odpowiedzieć na proste pytanie „dlaczego właśnie Twoja drukarka stworzy z produktami Black Pointa duet idealny?”. Pierwsze dni przyniosły kilkadziesiąt odpowiedzi, a poprzeczka przez uczestników została zawieszona bardzo wysoko, bo w tym konkursie nie liczy się poprawność, a oryginalność i pomysłowość.
– Kreatywność uczestników jest nieograniczona, o czym świadczą już nadesłane odpowiedzi. Pozew sądowy i testament spisany wierszem, to kreacje, które nas naprawdę zaskoczyły i rozbawiły. Czekamy na więcej – mówi Anna Kanak z działu marketingu firmy Black Point. Jest to konkurs bez kreacyjnych barier. Jedyną jest czas, a zegar coraz głośniej tyka.
- Kolejność zgłoszeń nie ma żadnego znaczenia, bo jury weźmie pod uwagę wszystkie odpowiedzi nadesłane we wskazanym czasie. Ale radziłabym nie czekać do ostatniej chwili
– mówi Anna Kanak. Dlatego jeśli tylko przyjdzie Wam do głowy ciekawy pomysł, to spiszcie go i wyślijcie na adres Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript..
W poniedziałek będzie już za późno, bo wtedy jurorzy zajmą się oceną wszystkich nadesłanych pomysłów i wyborem finałowej trzydziestki, która w drugim etapie powalczy o 10 drukarek Epson Stylus. Zadaniem uczestników będzie przetestowanie atramentów Black Pointa, które firma dostarczy bezpłatnie do domów finalistów. Wyniki testów na własnych drukarkach uczestnicy opublikują na Facebooku producenta (http://www.facebook.com/BlackPointSA). Zwyciężą oczywiście Ci, których pomysły będą najbardziej oryginalne, zaskakujące i zabawne.