czwartek, listopad 21, 2024
piątek, 29 listopad 2019 12:57

Nowoczesne projektowanie usług – jak powinno wyglądać?

Projektowanie usług Projektowanie usług

Service design, czyli projektowanie usług, to obszar, który ostatnio rozwija się w niesamowitym tempie. Dotyczy dość abstrakcyjnych zagadnień – zakłada, że poza produktem liczą się także doświadczenia klientów podczas użytkowania i zakupu. Czy warto zlecić projektowanie usług firmie zewnętrznej? Jak powinno to wyglądać?

Projektowanie usług a wizerunek firmy

Kreowanie wizerunku firmy to jedno z najważniejszych zagadnień w prowadzeniu działalności biznesowej. „Jak nas widzą, tak nas piszą” – do doświadczeń klientów nie należy jednak jedynie to, co widzą na pierwszy rzut oka. Liczą się przede wszystkim doświadczenia, które towarzyszą im podczas kontaktu z daną firmą lub usługą. Service design koncentruje się przede wszystkim na człowieku, starając się zapewnić mu jak najlepsze doświadczenia.

Wpływa to oczywiście na wizerunek firmy. Wprowadzanie innowacyjnych rozwiązań wiąże się przecież z odczuciami klientów.

Projektowanie usług – jak przebiega?

Projektowanie usług należy zacząć od poznania potrzeb klienta. Te potrzeby należy przekuć w usługę, z zastosowaniem takich rozwiązań, które pozwolą na największy komfort i innowację.

Chęć zrozumienia klienta i jego potrzeb jest tutaj naprawdę kluczowa. Nie dostarczymy konsumentom odpowiednich usług (nieważne jak innowacyjnych), jeśli nie dowiemy się, czego tak naprawdę poszukują. W projektowanie usług zaangażowany jest zwykle sztab osób prezentujących różne punkty widzenia. Polega na analizowaniu wszystkich działań i komponentów w celu zapewnienia jak najlepszych doświadczeń – i jak największej efektywności. Potrzebujesz tego typu analizy i wprowadzenia konkretnych rozwiązań? Sprawdź ofertę https://greenhat.pl/.

Cała idea brzmi bez przykładów dość abstrakcyjnie. Jednym z przykładów może być więc bank, który wprowadził innowacyjne rozwiązanie dla ludzi odkładających konkretną sumę pieniędzy po każdych zakupach do przysłowiowej skarbonki. Rozwiązanie polegało na tym, że po płatności kartą za zakupy wydana suma była zaokrąglana, a nadwyżkę wysyłano bezpośrednio na konto oszczędnościowe.