sobota, grudzień 21, 2024
środa, 17 luty 2016 16:24

Kredyt na auto firmowe – to może się opłacać

Panuje przekonanie, że najlepszą opcją dla przedsiębiorcy poszukującego samochodu firmowego jest leasing. Dla dużych przedsiębiorstw, dysponujących flotą aut, to rzeczywiście idealne rozwiązanie. W przypadku mniejszych firm bardziej opłacalny może być kredyt. Szczególnie, że ostatnio warunki są coraz lepsze.

Przedsiębiorcy zazwyczaj cenią sobie płynność finansową, więc nie chcą kupować aut za gotówkę. Najpopularniejszymi formami finansowania są kredyt i leasing, choć wiele osób docenia też najem długoterminowy. Popularność leasingu wiąże się z faktem, że odliczenia są naprawdę duże, ale z drugiej strony – okres leasingowania to 24-60 miesięcy, najczęściej 2-3 lata, więc koszt raty jest stosunkowo wysoki. Do zapłacenia jest jeszcze opłata wstępna, a najkorzystniejsze warunki otrzymujemy przy dużym wkładzie własnym, czyli podsumowując – leasing opłaca się przede wszystkim firmom z dużym budżetem. Dla właścicieli mniejszych firm bardziej opłacalny może być kredyt, przyznawany na okres nawet 8 lat. Przy stałej stopie procentowej i równych ratach miesięczne zobowiązania nie są tak obciążające dla budżetu, a niektóre placówki nie wymagają nawet wkładu własnego, co można sprawdzić tu: http://www.renaultfinansowanie.pl/finansowanie/kredyt-na-samochody-nowe-2 Na taki sposób finansowania mogą sobie pozwolić właściciele jednoosobowych lub rodzinnych firm, potrzebujący auta do pracy. Kredyt można też często wziąć na samochody używane, pod warunkiem, że w momencie zakończenia umowy nie będą starsze niż 12 lat.

Plusem kredytu jest również fakt, że procedury są już bardzo uproszczone. Osoba, która prowadzi firmę od przynajmniej pół roku, nie powinna mieć żadnych problemów. Jeśli skompletujemy dokumenty (dowód osobisty albo paszport, prawo jazdy, NIP i Regon, KRS lub wpis do ewidencji działalności gospodarczej, a także dokumenty finansowe potwierdzające  wysokość dochodów) wszelkie formalności możemy załatwić w jedno popołudnie.

Oczywiście musimy wykupić autocasco, ale składając wniosek o finansowanie, otrzymujemy także propozycję dodatkowego ubezpieczenia auta. Porównując kwoty, możemy uznać, że w leasingu ubezpieczenie zazwyczaj jest tańsze, jednak jego minus jest taki, że po zakończeniu umowy zniżki nie przechodzą na nas, więc jest to pozorny zysk. W kredycie warto rozważyć szczególnie pakiety. W niektórych przypadkach ich koszt może równać się samemu OC u innego ubezpieczyciela.

Decydując się na kredyt, trzeba porównać kilka ofert – najlepiej bankowych, bo w tak ważnej kwestii lepiej nie ryzykować i zaufać sprawdzonym instytucjom. Konkurencja jest spora, więc warunki coraz lepsze. Uwzględniając promocje, możemy znaleźć naprawdę korzystną ofertę.