niedziela, grudzień 22, 2024
poniedziałek, 10 luty 2014 18:37

E-handel rośnie w siłę

E-handel to wciąż jedna z najlepiej rozwijających się gałęzi polskiej gospodarki. Szacuje się, że udział e-commerce w całym handlu detalicznym w 2014 r. z pewnością przekroczy poziom 5 proc. W najbliższych latach jednymi z dominujących trendów będą dostosowywanie kanałów do urządzeń mobilnych oraz dalsza specjalizacja w określonych kategoriach towarów i usług.


Rok 2014 powinien przynieść wyraźny wzrost handlu internetowego – tempo rozwoju prawdopodobnie nadal będzie dwucyfrowe. Jak wynika z najnowszego raportu nt. e-commerce, przygotowanego przez zespół interaktywnie.com (grupa Money.pl), w ubiegłym roku rynek ten osiągnął w Polsce wartość ok. 26 mld zł (wzrost o 4,5 mld zł rok do roku). Na koniec bieżącego roku można się więc spodziewać wzrostu ponad poziom 30 mld zł.

Dobre perspektywy polskiego e-handlu potwierdzają dane dotyczące jego udziału w całości handlu detalicznego. W ciągu ostatnich trzech lat zanotowano bowiem wzrost z ok. 2-3 do niemal 5 proc. Dla porównania, w Wielkiej Brytanii odsetek ten wynosi aktualnie mniej więcej 15 proc., co z kolei pokazuje, jak duże możliwości ekspansji stoją jeszcze przed e-handlem w Polsce.

Jak przewidują analitycy firmy okazje.info, w przyszłości następne duże marki – zaangażowane do tej pory głównie w tradycyjne formy handlu – uruchomią kanały sprzedaży internetowej. Całkiem niedawno w tym właśnie kierunku poszły np. sieci RTV EURO AGD i Media Markt. Taki trend dotyczyć ma przede wszystkim handlu odzieżą i obuwiem, artykułami spożywczymi oraz sportowymi.

Mobilność i specjalizacja
W trakcie kilku najbliższych lat coraz większą rolę odgrywać będzie sprzedaż za pośrednictwem urządzeń mobilnych, głównie smartfonów i tabletów. Przewidywane jest też dalsze wzmocnienie pozycji sklepów specjalizujących się w sprzedaży ściśle określonych kategorii produktów.
„Elektroniczny handel ma przed sobą dobre perspektywy rozwoju. W porównaniu z poprzednią prognozą, kiedy interaktywnie.com pytało ekspertów o to, jaką wartość osiągnie rynek e-commerce w 2013 roku – najnowsza ankieta przynosi jeszcze bardziej optymistyczne szacunki. Specjaliści wskazują też, co będzie głównym czynnikiem stymulującym rozwój branży. Najczęściej wymienianym jest m-commerce, czyli mobilny kanał” – czytamy w raporcie interaktywnie.com.
Prognozy ekspertów potwierdzają również osoby bezpośrednio zajmujące się handlem internetowym. Zdaniem Konrada Frątczaka, e-commerce managera sklepu internetowego broń.pl, jednego z najlepiej ocenianych sklepów specjalistycznych (2. miejsce w ostatnim rankingu interaktywnie.com), konieczność dopasowania e-sklepów do mobilnych urządzeń stała się już właściwie oczywistością.

Przyszłe lata przynieść mają też umocnienie rynkowej pozycji e-sklepów skoncentrowanych na dokładnie wyselekcjonowanych kategoriach towarów i usług.
Jak wynika z zebranych przez interaktywnie.com opinii ekspertów, sklepy specjalistyczne często prowadzone są przez ludzi z dużą wiedzą i zaangażowaniem. Część takich stron to już nie tylko sklepy, lecz również „nieocenione źródła wiedzy”, pełne eksperckich artykułów, poradników i innych tego rodzaju materiałów.

„Zapewnienie potencjalnym klientom wyczerpujących informacji nt. produktów i tematycznie zbliżonych kwestii to istotny element działalności specjalistycznych e-sklepów. Przykładem takiego działania może być prowadzona przez nas już od kilku lat, w ramach broń.pl, internetowa telewizja e-commerce, gdzie szczegółowo prezentujemy poszczególne produkty. Podobne nastawienie widać nie tylko w naszym segmencie, ale również np. w branży motoryzacyjnej. Drugim ważnym kierunkiem jest oczywiście inwestowanie w rozszerzanie albo budowę kanałów sprzedaży mobilnej” – mówi Konrad Frątczak.

Obecnie transakcje przeprowadzane za pośrednictwem urządzeń mobilnych stanowią ok. 10-15 proc. rynku e-commerce. Zdaniem zdecydowanej większości ekspertów, poziom ten będzie w kolejnych latach stale wzrastać, szczególnie że rośnie ilość użytkowników smartfonów i tabletów, a sklepy zaczęły dostosowywać się do wymagań mobilnego świata.