czwartek, listopad 21, 2024
poniedziałek, 24 wrzesień 2012 21:15

Za 12 miesięcy ślub?

Planowanie ślubu jest wyczerpujące! Zapewne każda kobieta, która przez to przeszła wie, że idealny, wymarzony ślub to niezła gimnastyka. Wszystkie te formalności, szczegóły, które muszą być dopracowane na ostatni guzik. Rodzice chcą jedno, Ty drugie. Zawsze ktoś jest niezadowolony, a Ty? Chcesz aby ten dzień był najpiękniejszy, jedyny w swoim rodzaju, wyjątkowy! Zanim jednak do tego dojdzie przydałby się pierścionek zaręczynowy.

Na szczęście okres jesienno-zimowy sprzyja zakochanym. Okoliczne rocznice, urodziny, Święta, później Walentynki. Każdy powód jest dobry, aby nasza ukochana otrzymała ten wymarzony pierścionek i wreszcie powiedziała TAK. I wtedy się zaczyna! 12 miesięcy, bo taki jest zabobon i musi być ślub! Planujemy!

Ale hola hola nie tak szybko! Łatwo powiedzieć to komuś, kto się na tym zna. Zanim zaczniemy planować a właściwie panie zaczną, bo w 80% to my kobiety planujemy swój ślub a panowie się dostosowują, należy odpowiednio się oświadczyć. Choć mamy XXI wiek i coraz częściej to kobiety przejmują inicjatywę, oświadczając się mężczyznom, zdecydowana większość społeczeństwa pozostaje wierna tradycji, a to oznacza, że to do Was panowie należy ten pierwszy krok. I tu pojawiają się schody! W jaki sposób się oświadczyć, aby zapamiętać ten dzień na zawsze? Warto to przemyśleć i zacząć planować, a przed przystąpieniem do dzieła zaopatrzyć się… no właśnie! W pierścionek!

Zaręczyny to pierwszy krok do wspólnej przyszłości. Panowie, którzy dobrze znają swoje przyszłe żony czują się pewnie i doskonale wiedzą, czego oczekuje ich wybranka. Tym, którzy jeszcze się wahają, podpowiadamy – pierścionek zaręczynowy powinien odpowiadać charakterowi i osobowości kobiety, której go ofiarujecie – mówi Dorota i Marcin Kozłowscy właściciele marki Doris&Martin (www.dorismartin.pl). Jaki pierścionek zatem wybrać?

Tutaj mamy szerokie pole manewru. Oczywiście musicie kierować się intuicją i znajomością gustu swojej przyszłej narzeczonej, ale pamiętajcie, że najbardziej liczą się szczegóły! Kolor, kamień i oczywiście kruszec. Srebro, platyna, tytan, białe złoto, żółte, może czarne z ciekawym kamieniem. Wybór niesamowicie szeroki. Istotny jest również kształt, a także rodzaj kamienia. Rubin wybierają kobiety odważne, czerpiące z życia pełnymi garściami. Szmaragd pasuje osobom zrównoważonym i spokojnym. Szafir symbolizuje mądrość, a topaz zaradnoś – zdradza Dorota Kozłowska marka Doris&Matin. Wybór jest naprawdę ciężki. Gdy już się jednak na coś zdecydujecie, pozostaje do rozwiązania jeszcze jeden problem – jak się oświadczyć, by ukochana powiedziała TAK?


Przede wszystkim trzeba wziąć pod uwagę charakter swojej przyszłej żony, jej upodobania i marzenia. Jeśli jest romantyczką, oświadcz się jej w miejscu pierwszej randki, pierwszego pocałunku, czy innym mającym dla Was ogromne znaczenie. Obowiązkowo klękając na jedno kolano. Najlepiej przy świetle księżyca. Jeśli ma duże poczucie humoru, zapakuj pierścionek w kilka pudełek różnego rozmiaru – od największego do najmniejszego. Każde przewiąż ładną kokardą. Włóż jedno w drugie i czekaj, aż wybranka twego serca rozpakuje je wszystkie denerwując się przy tym bądź ekscytując. Trud się opłaci. Nawet, jeśli trochę sobie przy tym pokrzyczy, gdy już zobaczy pierścionek, w oczach pojawią się łzy szczęścia, na twarzy zagości uśmiech, a z ust wydobędzie się długo oczekiwane TAK. Innym pomysłem jest oświadczenie się swojej ukochanej na szczycie góry, którą razem zdobędziecie, podczas romantycznej kolacji w restauracji, w kinie czy poprzez billboard usytuowany w wybranym punkcie miasta.

Pomysłów na zaręczyny jest tyle, ile par. Jeśli dobrze znasz swoją partnerkę, a wierzymy, że tak właśnie jest, doskonale będziesz wiedział, co jej się spodoba, a co nie. Nie każda kobieta pragnie oświadczyn na Wieży Eiffla, niektórym wystarczą te w domowy zaciszu. Nie każda oczekuje też pierścionka wysadzanego wielkimi brylantami, niektóre ucieszą z takiego z subtelnym, szafirowym oczkiem. Grunt to mieć go przy sobie podczas oświadczyn. Zanim więc przystąpisz do planowania zaręczyn, pomyśl o nim, a gdy będziesz go już miał, wszystko pójdzie jak z płatka!

 

Więcej na www.dorismartin.pl