W kilku regionach Polski chętni mogą ubiegać się o dofinansowanie zakupu paneli fotowoltaicznych na poziomie od 15 do nawet 85 procent. – To działania prowadzone w zastępstwie programu Prosument, na mocy którego inwestorzy indywidualni mogli składać wnioski o dofinansowanie przydomowych instalacji – wyjaśnia Krzysztof Dziaduszyński ekspert ds. OZE Energii dla firm S.A. – Po ubiegłorocznym wstrzymaniu programu Prosument, zainteresowanie panelami fotowoltaicznymi nie spadało i wnioski nadal spływały do WFOŚiGW oraz gmin. Nowe założenia dotacji są w opracowaniu. Czy będą to jak do tej pory pożyczki bezzwrotne – póki co nie wiemy – mówi Dziaduszyński.
Na najwyższe (85%) dofinansowania mogą liczyć mieszkańcy województwa podlaskiego, warmińsko-mazurskiego i lubuskiego. W 2016 roku dotacji na OZE nie otrzymają mieszkańcy jedynie dwóch województw – małopolskiego i pomorskiego. W pozostałych 14 województwach dotacje wnioski już są rozpatrywane bądź lub wkrótce ruszy nabór. Terminów rozpoczęcia przyjmowania wniosków można szukać na stronach WFOSiGW poszczególnych województw.
Gminy stały się podmiotami uprawnionymi do planowania i co więcej zarządzania aktywną polityką energetyczną. Stoją przed szansą wykorzystania możliwości finansowania inwestycji w zakresie tworzenia nowego modelu gospodarki energetycznej, w którym to gmina stanie się partnerem dla firm sektora energetycznego.
Gwałtowne zmiany klimatyczne pobudzają rozwój nowych technologii, które wspomagają wytwarzanie energii na własne potrzeby oraz jej magazynowanie. Służą temu bardzo efektywne technologie produkujące energię rozproszoną popularne na Zachodzie. Podejście proekologiczne musi wejść w obszar zarządzania gospodarką energetyczną także Polsce. W gminach, gdzie wielu rolników prowadzi ogromne przedsiębiorstwa, które generują olbrzymi pobór mocy, daleki od zrównoważonego zarządzania energią, takie rozwiązanie może przynieść określone korzyści, a przede wszystkim oszczędności. Rolnicy bez większych procedur mogą uzyskać 25% ulgę inwestycyjną na sfinansowanie elektrowni fotowoltaicznych udzielaną przez gminy, które dają wymierne korzyści a po spłacie inwestycji w kolejnych latach przynieść nawet kilkaset tysięcy złotych oszczędności.
Szacowany koszt średniej wielkości instalacji 12 paneli o mocy 3 kW z wliczonym montażem to wydatek rzędu ok 20 000 zł plus 8 proc. VAT. Nawet bez dopłat okres zwrotu to 10-15 lat przy żywotności elektrowni nawet 30 lat. Nowe zapisy w Ustawie OZE wprowadzają duże korzyści dla właścicieli mikroelektrowni. Nowelizacja ustawy o OZE zlikwidowała taryfy gwarantowane na rzecz upustów za energię zmagazynowaną, gdzie prosument de facto zyskuje więcej. Warunek jest jeden, wyprodukowana energia musi być wykorzystana na własne potrzeby.
Niektóre wojewódzkie fundusze, które wcześniej niechętnie podchodziły do finansowania mniejszych inwestycji w gospodarstwach domowych, planuje skupić się na współpracy z większymi podmiotami , na przykład wspólnotami i spółdzielniami mieszkaniowymi, w których mogą zrzeszać się indywidualni mieszkańcy. Ruszają też dotacje unijne – w niektórych regionach poziom dofinansowania instalacji systemów fotowoltaicznych może osiągnąć do 85% kosztów inwestycji. W każdym z 16 województw przewidziano już realizację projektów OZE, których beneficjentami będą spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe.
- O te pieniądze można i warto się postarać, mając w perspektywie naprawdę duże oszczędności i bezpieczeństwo energetyczne – podsumowuje Dziaduszyński.
Rynek fotowoltaiki w Polsce stale rośnie. Instytut Energetyki Odnawialnej opublikował czwartą już edycję Raportu „Rynek fotowoltaiki w Polsce 2016”. Według analizy, całkowita moc zainstalowana w systemach fotowoltaicznych (PV) przyłączonych do sieci wynosi 119,2 MW. W tym 87,7 MW to instalacje, które otrzymały świadectwa pochodzenia energii (stan na koniec I kwartału 2016 roku). Mikroinstalacje stanowiły już 31,5 MW, czyli 26% całkowitej mocy zainstalowanej (stan na koniec 2015 roku).