Pluskwiaki w natarciu
Mszyce wywodzą się z rzędu pluskwiaków. Na świecie występuje około 3,5 tys. gatunków tych owadów. Mają różne zabarwienie od czarnego po różowe, pomarańczowe, a nawet granatowe. Ich rozwój jest bardzo szybki. Mogą pojawić się i zaatakować każdą roślinę, zarówno w ogrodzie jak i w domu. Nie tylko szkodzą, ale też przenoszą choroby. Pojawiają się już na początku sezonu letniego, dlatego tak ważne jest, aby systematycznie sprawdzać czy szkodniki nie zaatakowały naszego ogrodu. Pierwsze objawy, które powinny nas zaniepokoić to poskręcane liście, brak wzrostu roślin, a także lepka spadź.
Małe owady, duże szkody
Tylko w ciągu jednego sezonu samica wydaje po kilkadziesiąt nowych mszyc, w których występuje kilka pokoleń. Choć są bardzo małe, mogą doprowadzić do wyniszczenia ogrodu. Wysysając sok z roślin, doprowadzają do ich osłabienia, a w konsekwencji zahamowania rozwoju i osłabienia. Liście i pędy, na które dostały się mszyce są oblepione słodkimi odchodami zwanymi spadzią lub rosą miodową. To doskonałe pożywienie dla mrówek jak i grzybów. Uszkodzone rośliny są poskręcane, mają żółte liście, nie rosną i zaczynają usychać.
Zapobiegaj
Najprostszym sposobem na walkę z mszycami w ogrodzie jest zapobieganie ich występowaniu. Owady uwielbiają chwasty. To od nich rozpoczynają swoją pierwszą ucztę. Ich rozwojowi sprzyja również gęste sadzenie roślin w ogrodach. Jak zatem się ich pozbyć? Mszyce nie lubią zapachu mięty, kolendry, szczypiorku, cebuli, czosnku, petunii , a nawet rzodkiewki. Wszystkie one działają na nie odstraszająco. Warto zatem posadzić je między grządkami. Zachowując odpowiednią przestrzeń, aby nie robić skupisk. Dobre warunki uprawne gwarantują zdrowe i silne rośliny, które są bardziej odporne na żerowanie szkodników jak i ich atak. Pomocne w zwalczaniu są również owady, dla których mszyce stanowią doskonałe pożywienie. Biedronki, pryszczarki mszyco jady (obecne tylko w szklarni) gąsieniczniki, błonkówki, złotooki z pewnością ograniczą inwazję mszyc. Jednak same insekty mogą nie przynieść oczekiwanych rezultatów, dlatego warto zastosować naturalne opryski.
Naturą w mszyce
Samodzielne opryskiwanie roślin, naturalnymi składnikami sprawia, że efekt jest widoczny już po kilku dniach. Napary, odwary, a nawet gnojówka z roślin działa trująco i odstraszająco na mszyce, nie niszcząc roślin ani owadów pożytecznych (pszczół, trzmieli). Wystarczy przygotować np. 3 kg świeżych kwiatostanów wrotyczu pospolitego lub 0,3 kg suszonych i zalać 10 litrami wody. Przegotować, wystudzić, przecedzić a gotowym odwarem opryskać zaatakowane rośliny. Aby, rozpylanie było odpowiednie warto zainwestować w dobry sprzęt ogrodniczy. Opryskiwacze Kwazar Mercury Super oraz Venus Super dzięki innowacyjnemu systemowi 360o pozwolą na proste i szybkie działanie. Oprysk cieczy następuje niezależnie od pozycji urządzenia, umożliwiając wygodną pracę również w miejscach trudno dostępnych. Naturalne opryski działają nie tylko antyszkodnikowo, ale również wzmacniają rozwój roślin. Najlepiej wykonywać je na zewnątrz, w miejscu osłoniętym od wiatru.
Mercury Super o pojemności 0,5l oraz 1l jest idealnym urządzeniem do pielęgnacji roślin domowych czy niedużych krzewów. Unikatowy w skali światowej system oprysku Double Action® dodatkowo zwiększa jego wydajność – rozpylenie cieczy następuje zarówno przy naciśnięciu jak i zwolnieniu dźwigni pompki.
Sugerowana cena detaliczna: 0,5l – 12zł, 1l – 14zł
Venus Super (dostępny w wersji 1l, 1,5l oraz 2l) to ręczny opryskiwacz ciśnieniowy, który umożliwia oprysk regularnym, stałym strumieniem. Zupełnie nowa pompa oraz konstrukcja głowicy zwiększają zawirowanie cieczy, a ruchoma końcówka pozwala na swobodną regulację kąta oprysku. Venus jest idealny do pielęgnacji zarówno roślin domowych (np. paproci), jak i roślin ogrodowych – krzewów, drzewek itp.
1l – 38zł, 1,5l – 40zł, 2l – 42zł
