Świat spowity mrokiem i szarym pyłem. Ziemia po konflikcie atomowym wygląda na wymarłą, niezdolną do życia. Strzępki roślinności, nieliczne ruiny i puste miasta stanowią jedyny krajobraz. W tak nieprzyjaznym świecie trwają mężczyzna (Viggo Mortensen) i jego kilkuletni syn (Kodi Smit-McPhee). Dla mężczyzny chłopiec jest jedynym celem i sensem trwania. Dla syna ojciec jest jedyną opoką i gwarancją względnego bezpieczeństwa. Matka dziecka poddała się jakiś czas temu, nie widząc nadziei na jakąkolwiek przyszłość. Ziemia wydaje się zawieszona i zdeterminowana tylko przez teraźniejszość. Teraźniejszość traktowaną jako walkę o przetrwanie, pokonanie głodu, zimna i uniknięcie hord bezlitosnych, polujących na siebie ludzi. W takich okolicznościach ojciec i syn pokonują kolejne kilometry. Droga staje się celem samym w sobie. Tylko czy naprawdę jest dokąd iść?
John Hillcoat stanął na wysokości zadania, jeśli chodzi o adaptację prozy. Nic nie tracąc z powieściowej siły wyrazu, wykreował niezwykle sugestywną stronę wizualną. Filmowy świat jest odpychający i przerażający pustką, wyprany z kolorów i punktów odniesienia. Marsz dwójki bohaterów to istna droga przez mękę, która nabiera wymiaru egzystencjalnej gehenny. Twórcy odsłaniają człowieczeństwo w jego najgorszej postaci – by przetrwać, ludzie są w stanie popełnić każdą podłość. Jedyną iskierką nadziei jest podtrzymywana bliskość mężczyzny i chłopca. Film Hillcoata to ludzkie epitafium rozpisane na dwóch aktorów. Rewelacyjni Viggo Mortensen i Kodi Smit-McPhee bez wątpienia przenoszą aktorstwo na wyższy poziom.
Film „Droga” 30 listopada o godzinie 22.00 w cyklu „Sobotnia Premiera Filmowa” na kanale CBS Europa.